„Psy nie są całym naszym życiem, ale sprawiają, że nasze życie jest całe”. Te słowa amerykańskiego pisarza Rogera Carasa, przyrodnika, działacza na rzecz dobrostanu zwierząt znakomicie mogłyby stanowić motto dwudniowej (15-16 czerwca) Krajowej Wystawy Psów Rasowych w Gryfinie.
Na terenie miejscowego stadionu zaprezentowane zostały psy z wszystkich grup FCI (Międzynarodowa Federacja Kynologiczna) z kilkunastu krajów. Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem.
- Wspaniale było obserwować nie tylko prezentacje psów na ringach, ale także to co działo się poza sędziowskim okiem, mianowicie dało się zauważyć niezwykłą więź łączącą opiekunów z ich czworonożnymi przyjaciółmi. Rozumiem to doskonale, bo odkąd pamiętam, w moim domu pies zawsze był traktowany jak członek rodziny. Jestem zachwycona tą wystawą – dzieli się wrażeniami pani Ania, a podobnych opinii usłyszeliśmy wiele.
Podczas imprezy miejscowe Stowarzyszenie GRYPS prowadziło bloki informacyjne związane m.in. z pielęgnacją i szkoleniem czworonogów. Zainteresowani mają nadzieję, że wystawa psów w Gryfinie nie była jednorazowa, ale będzie miała swoją kontynuację.
Tekst i fot. (akme)