Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Korona zdobyta, on biegnie dalej

Data publikacji: 16 października 2016 r. 10:35
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:18
Korona zdobyta, on biegnie dalej
 

Od 15 lat służy w wałeckiej jednostce, a od czterech lat biegiem pokonuje tysiące kilometrów. Pasja, do której namówił go syn, to nie tylko dbałość o tężyznę fizyczną, ale okazja do wspólnych wycieczek z synem. I mimo iż niedawno zdobył Koronę Maratonów Polskich, trzyma tempo i biegnie dalej.

To syn stał się prawdziwym motywatorem do życiowej pasji. asp. szt. Tomasza Wiatr. Tomek od 15 lat służy w wałeckiej jednostce policji, a pasja pojawiła się cztery lata temu. Z wielką radością i dumą wspomina pierwsze wbiegnięcie na metę, po pokonaniu ponad 40 kilometrów. Tomek postanowił „będę biegał”. Dziś wie, że to była najlepsza decyzja.

- Pasja, którą polubił mimo, iż wymaga samodyscypliny, niemalże codziennych treningów, jest prawdziwym relaksem. Tomkowi kibicuje najbliższa rodzina, koledzy i znajomi - mówi mł. asp. Beata Budzyń.

Każdy udział w maratonie to także okazja do wspólnych wypadów z synem Jackiem. Bieganie to też poznawanie nowych osób, z którymi dzieli się posiadaną wiedzą i doświadczeniem biegacza. Maratony organizowane są w różnych zakątkach naszego kraju dlatego, kiedy tylko Tomek może, wykorzystuje okazję na zwiedzanie i kupowanie pamiątek.

- Wyzwaniem dla niego był udział w Koronie Maratonów Polskich, w której oczywiście wziął udział. Z uśmiechem na ustach dobiegał do mety. Skład korony to pięć miast Polski, gdzie odbyły się maratony. Ostatni był w Warszawie... ale to nie koniec dla Tomka. On trzyma tempo i biegnie wciąż dalej. Syn Jacek, cały czas motywuje tatę. Gratulujemy Tomaszowi i życzymy kolejnych medali - mówi mł. asp. Beata Budzyń.

(p)

Fot. policja

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA