Ostatnia doba minęła kołobrzeskim strażakom pod znakiem usuwania skutków wichury. Powalonych zostało kilkanaście drzew, niektóre z korzeniami.
Na ulicy Portowej jedno z nich upadło na dwa zaparkowane w jego sąsiedztwie samochody. W pierwszym przebywał kierowca, który na skutek zdarzenia doznał urazu kręgosłupa.
Do groźnego wypadku doszło także w Zieleniewie. Tam przed jadącego ścieżką rowerzystę upadło inne drzewo. Mężczyzna upadł raniąc się w nogę.
Po południu w Urzędzie Miasta zebrał się sztab kryzysowy.
Poza połamanymi drzewami najbardziej dotkliwe były lokalne podtopienia. Winę za to ponosi tak zwana cofka, czyli piętrzenie się wód rzeki Parsęty przez sztorm wpychający ją z morza do jej ujścia. ©℗
(pw)
Fot. Artur BAKAJ
Na zdjęciu: Na skutek cofki Parsęta wystąpiła z koryta.