Cztery lata temu w wyborach samorządowych wystartowało 18 komitetów, w tym roku ta liczba zmniejszyła się do siedmiu. Taki problem poruszyła we wtorek na konferencji Koalicja Antysystemowa. Przyczynę oraz sposób rozwiązania tego problemu przedstawił Jakub Kozieł, kandydat na prezydenta Szczecina.
- Naszym zdaniem przyczyną jest bariera biurokratyczna, którą każdy z komitetów musi pokonać, żeby wystartować w wyborach - mówi Jakub Kozieł. - Prawo wyborcze, które obecnie obowiązuje jest swego rodzaju zabieraniem biernego prawa wyborczego wszystkim wyborcom.
Koalicja przygotowała program z propozycjami, jak zwiększyć rolę mieszkańców w zarządzaniu miastem.
- Jednym z punktów jest nadanie inicjatywy uchwałodawczej radom osiedlowym, które potrafią lepiej zareagować na to, co się dzieje w ich okolicy - mówi J. Kozieł. - Kolejna rzecz to referenda lokalne. Mieszkańcy będą mieli poczucie, że ich zdanie jest wysłuchane. Trzecia rzecz to tak zwany "i voting", czyli głosowanie przez aplikacje w telefonie komórkowym. Chcemy zachęcić młodych ludzi, którzy nie interesują się polityką. Czwarta rzecz to konsultacje społeczne.
Ponadto koalicja chciałaby wprowadzić system, w którym mieszkańcy sami składają się na jakiś projekt, a miasto im pomaga.
- W momencie uzbierania połowy kwoty, która jest wymagana, miasto dokłada brakujące pieniądze ze swojego budżetu - tłumaczy J.Kozieł. - Uważamy, że ludzie będą wówczas bardziej dbali i utożsamiali się z tym, co zrobili za własne pieniądze.
Polityk odniósł się też do głośnej ostatnio sprawy pani "Balbiny".
- Problem tkwi w charakterze tej pani, która nie chce dać sobie pomóc - powiedział J. Kozieł. - Myślę, że tutaj powinny zaangażować się służby za to odpowiedzialne, czyli Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
Ponadto zgłosił pomysł na zatrzymanie studentów w naszym mieście:
- Chcielibyśmy ściągnąć do Szczecina jak najwięcej firm, nowych technologii, aby młodzi mogli zostać w swoim rodzinnym mieście i dostać tu dobrą pracę w dobrej firmie. ©℗
(KoK)
Na zdjęciu (od lewej): Andrzej Śmieliński, Jakub Kozieł, Jakub Golon, Dariusz Olech z Koalicji Antysystemowej
Fot. Krystian KOWALCZUK