Dla kinomanów lato w Szczecinie może być wyjątkowo atrakcyjne. Szykują się bowiem cztery seanse filmowe „pod chmurką" w czterech różnych dzielnicach miasta. Pomysł rad osiedla spodobał się członkom Komisji ds. Inicjatyw Społecznych, którzy wsparli go kwotą 20 tysięcy złotych.
Jakie konkretnie dzieła zobaczymy, tego jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to, że przed projekcjami mają odbyć się pokazy dokumentów o grodzie Gryfa. Inicjatorzy z RO Gumieńce, RO Stare Miasto, RO Niebuszewo i RO Majowe podkreślają, że kino w plenerze nie tylko zapewni rozrywkę, ale także zintegruje mieszkańców, promowało będzie Szczecin.
- W innych miastach takie koncepcje cieszą się dużym powodzeniem, chociażby w Warszawie trwa cały sierpień - mówi Łukasz Kadłubowski z RO Niebuszewo. - Dowiadywaliśmy się o koszty, okazuje się, że jedna projekcja to 5 tysięcy złotych, film może wówczas zobaczyć przynajmniej 500 osób, tyle bowiem dostarczanych jest leżaków. Zastanawiamy się jeszcze nad lokalizacjami, przy czym u nas w dzielnicy myśleliśmy, aby było to np. nad stawem Brodowskim, a na Gumieńcach być może nad jeziorem Słonecznym.
Pomoc radom osiedla w przebrnięciu przez proceduralne meandry zaoferował Andrzej Oryl, dyrektor Miejski Ośrodek Kultury, co roku organizujący Dąbskie Wieczory Filmowe. ©℗
(kol)
Na zdjęciu: Staw Brodowski
Fot. Dariusz GORAJSKI