Były dyrektor Wolińskiego Parku Narodowego mieszka w mieszkaniu służbowym, w którym powinien mieszkać nowy dyrektor parku, ale ten woli adaptować (?) na swoje potrzeby jeden z domków na terenie Grodna, gdzie niebawem (który to już termin?) ma być przeniesiona siedziba dyrekcji WPN, do którego wjazdu chronić będzie potężne ogrodzenie i brak miejsc parkingowych.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 7 kwietnia 2017 r.
Na zdjęciu: Były dyrektor parku nadal chce kupić tę willę za jedyne 15 tysięcy złotych.
Tekst i fot. Mirosław Kwiatkowski