W Szczecinie można usunąć zaćmę bez kolejki – informuje Zachodniopomorski Oddział NFZ. I dodaje, że szpital na Pomorzanach czeka na pacjentów.
Jeszcze nie tak dawno na tego rodzaju zabiegi trzeba było u nas czekać rok i dłużej. Nic dziwnego, że pacjenci wybierali placówki w Czechach czy w Niemczech. Sami za te operacje płacili, ale nasz Fundusz zwracał im pieniądze (tyle, ile za ten zabieg musiałby zapłacić w Polsce) w ramach tzw. dyrektywy transgranicznej. Teraz NFZ zachęca do korzystania ze świadczeń u naszych specjalistów. Dołożył nawet pieniądze na tego rodzaju zabiegi.
– Dzięki dodatkowym środkom finansowym z Zachodniopomorskiego Oddziału NFZ oraz nowej organizacji przyjęć w szpitalu, osoby kwalifikujące się do zabiegu usunięcia zaćmy nie muszą już czekać w kolejce – informuje Małgorzata Koszur z ZO NFZ. – W dwóch klinikach okulistycznych na szczecińskich Pomorzanach pacjenci są obsługiwani na bieżąco.
Na zabieg usunięcia zaćmy czeka tam obecnie 30 osób, a pierwszy wolny termin przypada jeszcze w lipcu tego roku. Operacje zaćmy przeprowadza pięciu lekarzy specjalistów chorób oczu. Miesięcznie może tu być przyjętych 160 pacjentów.
Na wizytę kwalifikującą do zabiegu trzeba mieć skierowanie od lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, tj. takiego, który pracuje w ramach umowy z NFZ. Jeśli po zabiegu nie ma powikłań i przeciwwskazań, pacjent może wrócić do domu tego samego dnia. Skuteczność zabiegu oceniana jest podczas wizyty kontrolnej, która odbywa się co najmniej 14 dni po operacji. Lekarze podkreślają, że kontrola jest niezbędna, by ocenić efekt zabiegu, a zrobić to może wyłącznie specjalista chorób oczu. Po zabiegu pacjent otrzymuje również listę zaleceń, których musi przestrzegać, by leczenie zakończyło się sukcesem.
Zaćma dotyka głównie osoby po 65. roku życia. Wśród pacjentów przeważają kobiety. W klinice na Pomorzanach, z powodu zaćmy, leczone są także dzieci, choć takich przypadków jest stosunkowo niewiele – około kilkunastu rocznie.
– Już w 2017 roku kolejki do zabiegów usunięcia zaćmy uległy w województwie zachodniopomorskim znacznemu skróceniu – dodaje Małgorzata Koszur. – Było to możliwe dzięki dodatkowym środkom w wysokości 5 mln 600 tys. złotych otrzymanym w lutym, sierpniu i wrześniu. Przeznaczono je na zoperowanie 2300 pacjentów, co pozwoliło na rozładowanie kolejek głównie w tych podmiotach, które dysponują wystarczającą liczbą lekarzy specjalistów. W sumie za usunięcie zaćmy u 13,5 tysiąca pacjentów Zachodniopomorski Oddział NFZ zapłacił w 2017 roku 33 mln złotych.
(sag)
Fot. Robert Stachnik (arch.)