Staw Jeleni w Kijewie zamieniany jest w ściek i dzikie wysypisko odpadów. Niski poziom lustra wody odsłonił to, co w nim zalega i zanieczyszcza akwen nie od dziś. Od ul. Jeleniej na jego brzegach można natknąć się na styropian, obudowy plastikowe wyrzuconych w szuwary i trzcinowiska telewizorów, inne opakowania z tworzyw sztucznych, a nawet plandeki. Równie przykry widok roztacza się nad jego brzegami na tyłach od strony nowej zabudowy willowej osiedla przy ulicach Sowiej, Koziej i Rysiej - i tam rosną hałdy najróżniejszych zmieszanych śmieci. Tak się też dzieje w otaczających całe osiedle lasach. Aż strach pomyśleć, że w takich oto brudach kąpieli „zażywali" minionego lata ludzie. Nie tylko dorośli, ale i dzieci. Ekstremalna rekreacja - trzeba przyznać - zgotowana ludziom - niestety - przez ludzi. ©℗
(MIR)
Fot. Mirosław WINCONEK