Sobota, 20 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Jak wykorzystujemy unijne fundusze? Jesteśmy w ogonie

Data publikacji: 26 października 2016 r. 10:06
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:19
Jak wykorzystujemy unijne fundusze? Jesteśmy w ogonie
Również Szczecin nie uzyskał imponujących wyników. W przypadku wydatków na bieżące potrzeby unijne dofinansowanie było tak małe, że wśród 18 miast znalazł się na ostatnim miejscu.  

Szczecin i województwo zachodniopomorskie znalazły się na ostatnich miejscach rankingu opublikowanego przez pismo samorządowe „Wspólnota”. Chodzi m.in. o wykorzystanie unijnych pieniędzy przez województwa i gminy.


W rankingu opublikowanym we „Wspólnocie” znalazły się informacje mówiące o wykorzystaniu unijnych pieniędzy przez województwa i gminy. Zestawienie prezentuje przeciętne roczne wykorzystanie środków UE w latach 2007-2015 w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Zawiera dwa wskaźniki: wykorzystanie pieniędzy na potrzeby bieżące oraz na inwestycje związane ze sferą społeczną: turystyką, oświatą i wychowaniem, ochroną zdrowia, pomocą społeczną, kulturą i ochroną dziedzictwa narodowego.


W przypadku wydatków na bieżące potrzeby, wśród 16 województw, nasz region znalazł się na miejscu 11. Wydaliśmy na mieszkańca 212 zł, podczas gdy opolskie, najlepsze pod tym względem, 412 zł, a kolejne, kujawsko-pomorskie – 285 zł. Jeszcze gorzej jest z pozyskiwaniem unijnego wsparcia na zadania inwestycyjne. W tym przypadku nasze województwo jest na ostatnim, 16. miejscu. Na osobę wydano zaledwie 1,86 zł, a w trzech najlepszych w tej mierze województwach: dolnośląskim, lubelskim i podlaskim, od 73 do 123 zł.


Również Szczecin nie uzyskał imponujących wyników. W przypadku wydatków na bieżące potrzeby unijne dofinansowanie było tak małe, że wśród 18 miast (w rankingu jest też Toruń i Gorzów Wlkp.) znalazł się na ostatnim miejscu. Wydał nieco ponad 106 zł, czyli w przybliżeniu dziesięć razy mniej niż Zielona Góra, a takie miasta jak Toruń i Kielce wydały ponad 330 zł.

Bardzo słabo w tym rankingu wypadł Stargard. Na potrzeby bieżące wydał niespełna 60 zł, jest na miejscu 247. i w tej mierze stanowi zachodniopomorską czerwoną latarnię. Dla porównania, Łobez będący na miejscu czwartym wydał 611 zł. Nieco lepiej spisał się Stargard pod względem wydatków inwestycyjnych (230 zł na mieszkańca). Unijne wydatki inwestycyjne Myśliborza są symboliczne – 0,40 zł.

Piotr Dużak

Fot. Dariusz Gorajski

Więcej w środowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 26 października 2016 roku

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Przeszkolic PO-stkomunistyczne PO-zostalosci w Urzedach,
2016-10-27 00:59:27
Zapytajmy wiec Wegrow... bo Oni sa "mistrzami" w tej dziedzinie... !!
wybrańcy narodu
2016-10-26 21:58:53
do państwowych/samorządowych stołków pchają sie głownie lenie albo złodzieje niezależnie od opcji politycznej... i to my mieszkańcy Szczecina dajemy im swoje poparcie oddają swoje głosy w wyborach... my marudzimy a oni z uśmiechem nabijają swoja kabzę z naszych podatków; nie bądźmy frajerami zacznijmy ich rozliczać !! Tylko musimy sie zebrać i postawić , inaczej oddamy swoje kolejnym złodziejom którzy niby mieli zaprowadzić porządek
Nadal nie ma...
2016-10-26 18:22:55
...Most drogowo-kolejowy z Polic do Świętej i dalej budowa trasy z ominięciem Goleniowa jest najpilniejszą potrzebą regionu! Wielkie ciężarówki i pociągi z ciężką chemią jadą przez centra miast, między dużymi osiedlami mieszkalnymi.Miesiąc temu, w centrum Dąbia, naprzeciw Oś. Słonecznego i Majowego (ca'100 tys. ludzi) wykoleił się pociąg z wagonami pełnymi amoniaku...)Nie wyobrażam sobie niesienia ratunku dla poparzonych, zatrutych ludzi w plątaninie osiedlowych uliczek... A bomba chemiczna tyka codzień i co noc... A różne Zaremby czy Szałabawki tylko obszczekują się z róznymi Nitrasami,Schetynaqmi czy innymi Kukizami i nawzajem... A my czekamy i czekamy az się wezmą do roboty którą nam obiecywali!
Urząd Marszałkowski w Szczecinie i jego działanie w ramach RPO WZ
2016-10-26 11:30:15
Nic dziwnego - wciąż te same niedorajdy z Urzędu Marszałkowskiego którzy organizują i rozstrzygają nabory konkursowe o dotacje w ramach RPO WZ. Od ponad 10 lat lat ci sami urzędnicy na ciepłych stołkach za nic REALNIE nie odpowiadają. Mają gęby pełne wyuczonych formułek i urzędniczych frazesów, stawiają wymogi których sami nie rozumieją i nie są w stanie spełnić. Procedury ocen projektów rozwleczone w czasie (ponad 6-7 miesięcy), przypadkowi, niedokładni i stronniczy eksperci z Komisji oceny projektów oceniający ten sam wniosek - przykład: jeden punktuje ok. 55 drugi 85 pkt. na 99 ! Na dodatek dyrektor wydz. wdrażania UM po ponad 8 letnim etacie w UM odchodzi i jest prezesem firmy doradczej dla znajomych klientów , gmin i przedsiębiorców. Wynik - na blisko 120 złożonych wniosków WYŁĄCZNIE 12 ! otrzymuje dofinansowanie. Towarzystwo do wymiany !!!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA