Wybór Magdaleny Kochan na przewodniczącą Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego jest zdaniem Nowoczesnej „niefortunny”. Tym razem nie chodzi o metrykę. Polityczna konkurencja zarzuca posłance PO brak kompetencji.
„Potrzeba świeżego i merytorycznego spojrzenia, a nie 66-letniej pani pedagog Magdaleny Kochan” - w ten sposób Piotr Misiło, poseł Nowoczesnej, skomentował na początku stycznia wybór posłanki PO na przewodniczącą Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego. W tym tygodniu do sprawy odniósł się klub poselski partii Ryszarda Petru.
W piśmie, które Katarzyna Lubnauer, wiceprzewodnicząca klubu Nowoczesnej, wystosowała do posłów Platformy Obywatelskiej, napisała, że Piotr Misiło przeprosił Magdalenę Kochan za słowa dotyczące jej wieku i płci.
Ale chyba nie takich słów spodziewała się posłanka Kochan. W jednej z radiowych rozmów przyznała, że rozmawiała z posłem Nowoczesnej. Ale i dodała: „Pan poseł Misiło był uprzejmy stwierdzić, że jak będzie miał 66 lat, to nie będzie zajmował się polityką, bo to nie jest wiek, który do tego upoważnia. Ja uważam, że mamy tyle lat, na ile się czujemy. Na pewno nie czuję się zgrzybiałą staruszką” .
Ale to nie koniec sprawy. W swoim piśmie Lubnauer podkreślił brak merytorycznego przygotowania posłanki PO do kierowania Zachodniopomorskim Zespołem Parlamentarnym. Stwierdziła, że skoro jednym z najważniejszych obszarów zainteresowania zespołu będzie w tej kadencji parlamentu sektor stoczniowy, infrastruktura drogowa i kolejowa, to nijak się to ma do wykształcenia, a także doświadczenia zawodowego i parlamentarnego posłanki PO (Kochan jest muzykiem, a w Sejmie zajmuje się sprawami społecznymi).
„Niemniej jednak chciałabym w imieniu swoim, jak i Pana Posła Piotra Misiło, przeprosić jeszcze raz Panią Poseł Magdalenę Kochan jeśli poczuła się urażona przytoczonymi przez Państwa słowami” - kończy list Katarzyna Lubnauer.
To jak jesteś taka młoda wiekiem droga pani to równie młody maź mógł poczekać z opatrunkiem do rana. Nie trzeba było kazać swojemu przydupasowi go zwalniać. Merytorycznie to ta pani jest przygotowana do wymądrzania sie. Dajcie jej w końcu helikopter którym chciała zwiewać moze sie rozbije.
:))
2016-01-29 18:34:13
Glosowalem na Nowoczesna ale na Ewę Beyer ,nie na Pana M,on jest jak Nitras Po ,nie wiem ale nie trawie ich obu wiec Szczecin jako miasto które oddało duzo glosow na Nowoczesną woli bardziej kompetentnego lidera, jak np Joanna Schmidt z Poznania, kobieta ma jaja ;-)
kibic
2016-01-29 17:04:57
Pani poseł Kochan zdecydowanie nie jest moją ulubioną postacią. Ale zachowanie posłanki .Nowoczesnej to chamstwo. Pan Misiło zaś nie wart komentowania lecz zasłony miłosierdzia.
lalunia
2016-01-29 09:47:59
Magdalena Kochan miała wczoraj 66 urodziny.
Kasztelan_syty
2016-01-29 09:42:33
Ignacy Jan Paderewski był wirtuozem fortepianu. Dzięki popularności i uznaniu dla Jego sztuki mógł być lobbystą Polski w najlepszych kręgach dyplomacji USA. Polonia amerykańska nie miała takich możliwości. Oto jest potęga sztuki. Ale trzeba być artystą.
Jakie koncerty grała pani Kochan ? I czy w ogóle umie coś zagrać ? Ilu ludzi chciałoby tego słuchać ? Bliżej Jej do Bagsika z Art-B, który też ma wykształcenie muzyczne, ale jak widać subtelność tego zawodu go nie pociągała podobnie jak pani Kochan.
Ala
2016-01-29 07:58:51
Też uważam, że mamy tyle lat na ile się czujemy ale niestety zegara biologicznego nie oszukamy i ta pani z całym szacunkiem powinna już zająć się sprawami lżejszej wagi (poza tym faktycznie merytorycznie to chyba najlepiej nie jest). No i czym się ten Paderewski tak przysłużył skoro najpierw podał się do dymisji a potem "zwiał" z Polski do Szwajcarii w 1919r., żeby odpocząć od polityki. Tak się biedaczysko narobiło. A od 1922r. zamieszkał sobie wygodnie w USA. Pani Kochan mogła pani znaleźć lepsze porównanie...Muzykiem to on był ale reszta...
Zasady savoir vivre
2016-01-29 07:53:39
Po pierwsze, nigdy nie wolno pytać o niego, ani wypominać wieku kobiety, nawet jeśli fizjonomia go zdradza.
Poza tym, stwierdzenie, że ktoś jest nauczycielem muzyki, a nie specjalistą z jakiejś dziedziny, to raczej odnotowanie faktu, a nie obraza. No chyba, że ktoś swej profesji się wstydzi i chcę ją niejako ukryć...
W dodatku, nieładnie zwracać się do kobiety bezosobowo, więc użycie określenia płci jest nieuniknione.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.
