Zamiast pięciu tysięcy złotych zebrali ponad sześćdziesiąt pięć! I to zaledwie w kilka godzin! Ten sukces szczecińscy licealiści, którzy zbierają pieniądze na leczenie psychiatryczne dzieci i młodzieży, zawdzięczają członkom Make Life Harder. Internetowi twórcy udostępnili link do zrzutki w swoich mediach społecznościowych i sprawili, że ich odbiorcy masowo zaczęli wpłacać pieniądze.
Make Life Harder to znany internetowy profil, który ma ogromną rzeszę obserwujących. To duet satyryków, którzy komentują polską rzeczywistość. Tym razem jednak, obok memów, w jednej z relacji na Facebooku zamieścili link do zbiórki, którą organizuje grupa licealistów z Liceum Ogólnokształcącego nr 2 w Szczecinie. Akcja ma na celu zebranie środków w ramach akcji „Dbaj o zdrowie” na dogoterapię i teatroterapię dla pacjentów Oddziału Psychiatrii Dziecięcej i Młodzieżowej Szpitala „Zdroje” w Szczecinie.
– Próbujemy zmienić to, jak postrzegane są zaburzenia psychiczne – deklarują młodzi organizatorzy akcji. To już druga edycja wydarzenia realizowanego podczas olimpiady „Zwolnieni z teorii”. Licealiści chcą przekazywać rzetelną wiedzę na temat zdrowia psychicznego i odczarować stereotypowe myślenie o ludziach, którzy zmagają się z problemami psychicznymi. Uczniowie chcieli początkowo zebrać kwotę
5 tysięcy złotych. Jednak zaangażowanie członków Make Life Harder i ich followersów sprawiło, że w ciągu kilkunastu godzin kwota na stronie zrzutki przebiła zakładaną sumę trzynastokrotnie.
„A może zaczniemy od tego – napisali Make Life Harder na swoim profilu. – Szczecin. Wiemy, że nie istnieje, a mimo to jest tam grupka licealistów, którzy utworzyli zbiórkę na rzecz Oddziału Psychiatrii Dziecięcej i Młodzieżowej „Zdroje” w Szczecinie. Chcą zebrać 5000 zł, mało i dużo. Licealiści chcieliby w ten sposób sfinansować – to nas jakoś wzruszyło – dogoterapię i teatroterapię dla młodych pacjentów. Gdyby ktoś chciał ich w tym wspomóc, to tu link”.
Ludzie masowo zaczęli przelewać pieniądze na konto zbiórki. Zebrano już ponad 65 tysięcy złotych.
– Jesteśmy w szoku. Wszyscy trzęśliśmy się ze szczęścia – opowiada Martyna, jedna z licealistek zaangażowanych w akcję.
Jak sami przyznają, nie wiedzieli i nie spodziewali się, że Make Life Harder nagłośnią zrzutkę. Influencerzy sami ich znaleźli.
– To nie był jednorazowy, duży przelew, ale małe kwoty wpłacane przez wielu ludzi – dodaje rozmówczyni.
Dlaczego młodzi ludzie zbierają pieniądze na oddział psychiatrii?
– Dlatego, że wielu z naszych rówieśników ma złe doświadczenia z polską psychiatrią – podkreśla Martyna. – Te wszystkie historie z oddziałów psychiatrycznych nas przerażały. W dodatku szczecińska placówka jest jedyną w całym województwie, a trafiają do niej również ludzie z innych regionów Polski. Liczba miejsc jest nieadekwatna do potrzeb pacjentów. Stan polskiej psychiatrii to tragedie ludzi.
I dodaje, że inspiracji dostarczyła także książka „Szramy. Jak psychosystem niszczy nasze dzieci” opowiadająca historię pacjentów szpitali psychiatrycznych. ©℗
Agata Jankowska