Niektóre z samorządów w naszym województwie mają nieuregulowany stan prawny prowadzonych przez siebie szkół. Tak wynika z uchwał o zmianie sieci szkół (w związku z rządową reformą oświaty) jakie do tej pory dotarły do Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty.
Kuratorium opiniuje wspomniane uchwały pod względem prawnym. Dotąd do instytucji dotarły 23 uchwały do zaopiniowania, a w sumie będzie ich ponad 200.
- Niektóre samorządy mają nieuregulowany stan prawny prowadzonych przez siebie placówek oświatowych - mówił na piątkowej konferencji prasowej, wicekurator Jerzy Sołtysiak. - To incydentalne przypadki, ale zdarzają się. Choćby funkcjonowanie dwóch szkół podstawowych, tej dla dzieci i dorosłych, w jednym zespole szkół. To jest niezgodne z prawem o systemie oświaty. Podobnie jak istnienie filii na poziomie tylko sześciu klas. Ustawa nie przewiduje takiej sytuacji. Od nas organ prowadzący taką szkołę, gdzie jest nieuregulowany stan prawny, może otrzymać wyłącznie warunkową opinię pozytywną.
W oświacie szykują się zmiany w finansowaniu.
- Kilka dni temu w Gdańsku odbyła się konferencja na ten temat wraz z warsztatami eksperckimi. Wzięli w nich udział również przedstawiciele samorządów z naszego województwa, choćby ze Stargardu, Szczecina, Koszalina, Myśliborza - mówił J. Stępień na spotkaniu z dziennikarzami. - Mówiono tam o nowym ustalaniu subwencji oświatowej, która będzie naliczana od liczby uczniów oraz - co jest nowością - od ilości oddziałów. Decyzja ta spotkała się z dobrym przyjęciem przez samorządy. Oznacza to bowiem, że małe szkoły będą mogły nadal funkcjonować.
Wicekurator obiecał na spotkaniu, że do końca czerwca nauczyciele, którzy po wakacjach będą uczyć w klasach - 1,4 i 7, zostaną przeszkoleni w zakresie treści nowych podstaw programowych. ©℗
Monika GAPIŃSKA
Na konferencji prasowej w kuratorium wicekurator Jerzy Stępień przekazał informację o tym, iż samorządy otrzymają subwencję naliczaną też od ilości oddziałów. To oznaczać może, iż samorządom będzie się opłacało mieć więcej, ale mniej licznych klas w szkołach.
fot. Monika GAPIŃSKA
