Kto jeździ na hulajnodze? Hulajkarz - jak odpowiedział Jakub Sommer i wygrał główną nagrodę w konkursie firmowanym przez Idee przez miasto. Parada na hulajnogach oraz właśnie ten moment były kulminacyjnymi punktami soboty (19 września) - kolejnego z dni Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, jaki trwa w Szczecinie.
Imprezy tegorocznej edycji szczecińskiego ETZT (16-22 września) - tradycyjnie poświęconego bezpieczeństwu uczestników ruchu oraz promocji ekologicznych środków transportu - łączy hasło "Hulaj Dusza". Jednoznacznie wskazując, że jego tematem przewodnim jest ostatni hit miejskich ulic: hulajnoga.
Ich parada ph. "Kółka w ruch!" odbyła się w trakcie "Rajskiego dnia na ul. Rayskiego". Szczecinianie z hulajnogami pod nogami pokonali trasę prowadzącą przez śródmiejskie ulice: Monte Cassino, Piłsudskiego, Mazurską, Kaszubską, Bałuki, al. Wojska Polskiego i ul. Jagiellońską. Za tę pętlę - od Rayskiego do Rayskiego - zbierając na mecie nie tylko oklaski, ale przede wszystkim - szczególnie najmłodsi - całusy od najbliższych.
Start tegorocznej edycji ETZT w Szczecinie poprzedził konkurs ph. "Kto jeździ na hulajnodze?" W języku polskim brakuje bowiem nazwy dla takiej osoby. W odpowiedzi wpłynęło 49 propozycji. Między innymi: hulas, hulajnorzysta, hulajnogowiec, hulaszczyk, hulajak, hulajnoster, hulajsapiens, hularzysta, hulak, odpychajnóg, hularzysta. Jury zdecydowało, że najbardziej trafną przedstawił Jakub Sommer: hulajkarz. Drugie miejsce w tym zestawieniu - dodajmy, wielokrotnie zgłaszane - zyskała nazwa hulajnożnik. Czy którakolwiek z tych propozycji przyjmie się w języku polskim? Czas pokaże.
(an)
Fot. Arleta NALEWAJKO