Geblewicz skarży się na agresję, a Rzepa na złe wiatry

 

- Ludzką agresję znaliśmy dotąd z „dużej polityki”. W samorządzie poziom emocji był mniejszy, ale od roku obserwujemy jego znaczący wzrost - skarżył się w środę dziennikarzom marszałek Olgierd Geblewicz.

Szef regionu zaprosił media na konferencję prasą. Zorganizował ją w Centrum Dialogu Przełomy w Szczecie, które jest jedną z tych inwestycji, którą się chwali. Ale marszałek Olgierd Geblewicz mówił nie tylko o swoich sukcesach. Skarżył się też na klimat w samorządzie, który - jego zdaniem - popsuł się w ostatnim roku, a dokładnie od czasu, kiedy PiS przejął władzę w kraju.

- Ludzką agresję znaliśmy dotąd z „dużej polityki”. W samorządzie poziom emocji był mniejszy - mówił Geblewicz. - Nie jesteśmy w stanie ustalić tego, co jest zachodniopomorską racją stanu. Kiedyś to się udawało, samorząd potrafił mówić jednym głosem.

Marszałek podkreślił, że w okresie, kiedy w Polsce rządziła koalicja PO-PSL, sejmik zachodniopomorski przyjął jednomyślnie 20 uchwał, które dotyczyły kluczowych spraw dla Pomorza Zachodniego. Były to apele w rządu m.in. w sprawie budowy dróg ekspresowych, pogłębienia toru wodnego do Szczecina czy wstrzymania procesu prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Teraz, jak mówił Geblewicz, takiej zgodności nie ma, a samorząd dotknęła „zła zmiana”.

- To nie jest dobry czas dla samorządu. Samorządy nie są pieszczochami władzy - dodał.

„Nasilenie agresji” zauważyła też przewodnicząca sejmiku Teresa Kalina (PO). W tym duchu wypowiedział się również wicemarszałek Jarosław Rzepa, regionalny szef PSL, które współrządzi regionem.

- Otoczenie do funkcjonowania bardzo się pogorszyło. Od roku samorząd stał się problemem - powiedział Rzepa. - Złe wiatry wieją nam z Warszawy. Rząd nie lubi samorządu, chyba dlatego, że jest w nim wiele osób z PO i PSL.

Wśród sukcesów ostatnich dwóch lat - półmetku obecnej kadencji samorządu województwa, marszałek wymienił m.in. zakończenie minionej perspektywy unijnej.

- Nie straciliśmy z RPO ani jednego euro - mówił Geblewicz.

W tym czasie znacznie spadło też bezrobocie w regionie z 15,1 proc. w październiku 2014 r. do obecnych 10,5 proc., poprawiła się flota Przewozów Regionalnych, infrastruktura medyczna i kulturalna (niestety nie udało się, co zaznaczył marszałek, zbudować montażu finansowego dla inwestycji w Teatr Polski). Rozwinęła się turystyka. ©℗

(masz) 

Na zdj. od lewej: Jarosław Rzepa, Olgierd Geblewicz oraz Teresa Kalina