Na zbyt małe porcje posiłków dla maluchów z Przedszkola Miejskiego w Chociwlu skarżą się ich rodzice. Zdaniem dyrekcji placówki, uwagi są bezpodstawne i nieprawdziwe. Aby jednak wyjaśnić wszelkie niedomówienia, wkrótce zorganizowane zostanie spotkanie z dostawcą gotowych potraw.
Z naszą redakcją skontaktowali się rodzice dzieci z Przedszkola Miejskiego w Chociwlu oburzeni jakością i ilością posiłków, jakie otrzymują ich pociechy. Opinię na ten temat zamieszczono również na forum społecznościowym.
– Posiłek podany przedszkolakom na podwieczorek składał się z jednej trzeciej części banana, a wedle menu powinno być sto gramów części jadalnej – denerwuje się jedna z matek (dane do wiadomości redakcji). – Zważyłam otrzymany kawałek i ze skórką ważył sześćdziesiąt jeden gramów, a sama część jadalna ważyła czterdzieści dwa gramy! (...) Ziemniaki są okrajane do minimum, choć i tak są bardzo małe. O kawalątku mięsa nawet nie wspomnę.
Rodzice podkreślają, że wielokrotnie zgłaszali dyrekcji placówki problem jakości i ilości posiłków, ale nic z tym nie zrobiono. O 2 zł podniesiono za to stawkę żywieniową. Dyrektorka Irena Kapłun uważa, że "zaprezentowane na forum społecznościowym informacje są niezasadne i nieprawdziwe".
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 15 września 2017 r.
(gra)
Fot. MP