Sobota, 14 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Drzewka pamięci i szczecińskie zaduszki

Data publikacji: 29 października 2015 r. 09:44
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:32
Drzewka pamięci i szczecińskie zaduszki
 

Pamięć o tych, co odeszli. Po latach aktywności twórczej i społecznej poświęconej naszemu miastu. Których mogiły są rozsiane po różnych punktach Polski i Europy. Pamięć o postaciach dla przeszłości Szczecina ważnych chce zachować Stowarzyszenie Czas Przestrzeń Tożsamość: organizując „Szczecińskie Zaduszki”.

Odbędą się już w poniedziałek (2 listopada), a rozpoczną o godz. 12 w Kaplicy Głównej Cmentarza Centralnego.  Po tym spotkaniu zostaną posadzone „Drzewka pamięci”.

- Chodzi o uchronienie w świadomości społecznej pamięci o postaciach ważnych dla powojennego Szczecina: artystach, naukowcach, duchownych, społecznikach, których groby znajdują się poza szczecińskimi cmentarzami – mówi Andrzej Łazowski, prezes Stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość i współtwórca wydarzenia. - „Drzewka pamięci” są ich symbolicznymi grobami i dlatego sadzone na Cmentarzu Centralnym to dęby, wieczne symbole nieśmiertelności. Upamiętnienie zmarłego poprzez szlachetne i długowieczne drzewo, a nie pomnik czy płytę, harmonizuje z charakterem szczecińskiej nekropolii, która jest ogromnym ogrodem. Sadzenie dębów w różnych odmianach wzbogaca jego cenną i różnorodną szatę graficzną.

Do tej pory w pejzaż największego ze szczecińskich cmentarzy wtopiły się 23 „Drzewka pamięci”. Kolejne trzy zostaną posadzone już w poniedziałek. Będą poświęcone Tadeuszowi Bursztynowiczowi (1920–1985) - reżyserowi i menadżerowi teatralnemu (spoczywa na warszawskich Starych Powązkach), dr. Jerzemu Giergielewiczowi (1925-2012) - neurologowi, fotografikowi i krajoznawcy, więźniowi obozów koncentracyjnych (pochowany na cmentarzu w Drzonkowie k. Zielonej Góry), a także prof. dr. hab. Kazimierzowi Stojałowskiemu (1903-1995) - lekarzowi patomorfologowi (spoczywa w grobowcu rodzinnym Gembarskich (rodzina matki) i Stojałowskich w wielkopolskim Ryczywole).

- Każdy z tych życiorysów jest niezwykły i ważny dla Szczecina. Każda z osób warta trwania w naszej serdecznej pamięci i rozumiejących sercach – przekonuje Andrzej Łazowski.

Na finał wydarzenia – „Wieczór zaduszkowy” jaki odbędzie się w Klubie 13 Muz (pl. Żołnierza Polskiego). Początek – godz. 18. ©℗

(an)

Fot. Dariusz GORAJSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

[*]
2015-10-29 10:56:36
Pamięć o zmarłych jest świadectwem człowieczeństwa.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA