Zmotoryzowani mieszkańcy Koszalina wybierający się do centrum miasta muszą od czerwca więcej płacić za postój swojego samochodu. W życie weszły zapowiadane podwyżki opłat obowiązujących w strefach płatnego parkowania.
Dotychczas pierwsze pół godziny kosztowało złotówkę, teraz cena jest o 20 groszy wyższa. Za całą pierwszą godzinę zajęcia miejsca parkingowego koszalinianie płacili do tej pory 2 zł, za drugą 2,40 zł, za trzecią 2,80 zł, a za każdą następną 2 zł. Zgodnie z nowym cennikiem stawki wynoszą obecnie odpowiednio 2,40 zł, 2,80 zł, 3,30 zł i na koniec 2,40 zł. Ci, którzy będąc w pracy za ośmiogodzinny postój płacili 17,20 zł, teraz muszą sięgnąć do portfela po 20,50 zł. Są oczywiście dostępne karty abonamentowe kosztujące 200 zł miesięcznie. Podwyżki, choć z pozoru wydają się niewielkie, denerwują kierowców. Niektórzy twierdzą, że czas przesiąść się na miejsca dla pasażera w autobusach komunikacji miejskiej. Tam jednak ceny również poszybowały w górę. Za 30-minutowy bilet zapłacić teraz trzeba 3,80 zł, podczas gdy przed 1 czerwca jego cena wynosiła 2,90 zł. Bilet 60-minutowy, za który płaciło się 4 zł, dziś kosztuje już 5,20 zł.
Łapiącym się za głowy pasażerom trzeba jednak przypomnieć, że poprzednie ceny biletów na przejazdy koszalińskimi autobusami miejskimi obowiązywały nieprzerwanie przez ostatnie 10 lat. W dobie galopującej inflacji podwyżki zdają się być w pełni uzasadnione. ©℗
(pw)