Niedziela, 09 marca 2025 r. 
REKLAMA

Domek rzeźnika w Podjuchach zniknął… ale wróci

Data publikacji: 09 marca 2025 r. 07:01
Ostatnia aktualizacja: 09 marca 2025 r. 11:50
Domek rzeźnika w Podjuchach zniknął… ale wróci
Fot. Dariusz GORAJSKI  

W Podjuchach rozebrano jeden z najbardziej charakterystycznych budynków – tzw. domek rzeźnika. Jego fatalny stan techniczny od lat stanowił zagrożenie, a kolejne pożary, dewastacje i upływ czasu sprawiły, że groził zawaleniem. Firma Maison, która od niedawna jest właścicielem tego terenu, podjęła się jego odbudowy zgodnie z wytycznymi Miejskiego Konserwatora Zabytków.

Domek rzeźnika przy ul. Granitowej 62 w Podjuchach powstał przypuszczalnie w 1891 roku. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z 1909 roku. Wówczas budynek należał do rzeźnika Adolfa Berga, którego interes pod koniec lat 30. XX wieku przejął zięć, Bruno Sattler. Narożny budynek miał charakterystyczne wejście z bogato zdobioną attyką, nad wejściem umieszczono głowę byka, co wskazywało na przynależność do rzeźniczego cechu. Charakterystyczne były też kafle wewnątrz. Jeszcze w latach 90. XX wieku był tam sklep mięsny. Po zamknięciu latami budynek niszczał.

– Zalecenia konserwatorskie (na podstawie dwóch ekspertyz budowlanych) dopuściły odtworzenie ścian obwodowych i więźby dachowej, których stan uniemożliwiał ich utrzymanie – informuje na facebookowym profilu „Szczecin znany i historyczny” Michał Dębowski, Miejski Konserwator Zabytków. – W międzyczasie została wykonana dokumentacja fotogrametryczna budynku, zdjęte zostały detale elewacji (głową byka i waza) oraz wykonane zostały odciski), ozdobne kafle z wnętrza zostały sfotografowane i odkute, w sposób umożliwiający ich ponowne ułożenie. Budynek zostanie odtworzony z maksymalnym wykorzystaniem oryginalnych elementów wystroju, w tym sztukaterii elewacji, ozdobnych krat okiennych, oryginalnych drzwi wejściowych oraz ozdobnych kafli we wnętrzu.

Odbudowany budynek nie będzie pełnić swojej pierwotnej funkcji. Nowy właściciel planuje wykorzystanie go jako budynku technicznego, w którym będzie kotłownia oraz wózkownia dla mieszkańców nowo powstającego osiedla szeregowego.

Mieszkańcy Podjuch różnie odbierają plany rekonstrukcji. Cześć osób cieszy się, że budynek nie zniknie z krajobrazu dzielnicy.

– Nawet jeśli funkcja się zmieni, to nadal pozostanie ślad po jego historii – mówi pani Anna, mieszkanka okolicy.

Nie brakuje jednak głosów krytycznych.

– To już nie będzie ten sam budynek. Będzie tylko atrapą, fasadą, bez swojego oryginalnego charakteru – komentuje pan Krzysztof, pasjonat historii Szczecina. ©℗

(dg)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szczecinianin
2025-03-09 16:59:03
Szlag mnie trafia. po co to komu i dlaczego? A ja wiem, nowe władze, pieknie i kolorowo, ale bez tradycji, a to boli, Oj bardzo boli. Potem na plakatach swoje geby beda pokazywac . Tfu na to i bez podziedki
szczecinianin
2025-03-09 16:36:21
a co wy ludzie wecie o Szczecinie? Rzeżniik byl na Niebuszewie. Ludzkie mieso sprezzdawał, Na ul. Wilsona
Zdzisław
2025-03-09 16:09:11
Firma z Gryfina przydupasy byłego radnego podjuchy bekna za wyłudzenia
hihi
2025-03-09 11:49:45
Deregulacja przepisòw (prawa) może objawiać w sposòb jak wyżej tzn.zmianą przepisòw o ochronie zabytkòw ,ochronie przyrody i zmianą prawa w wielu innych dziedzinach.Deregulacja jest wstępem do finansjaryzacji.Wszystko przed nami.Poczytajcie.
Wojtek
2025-03-09 10:01:33
Za chwilę w podobny sposób zniknie dawny hotel Piast, bo będzie zagrażał, po tym jak od 30 lat systematycznie sie dewastowało tę piękną kamienicę.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA