Pasjonaci historii w Fortu Gerharda rozważają zmianę nazwy swojego muzeum z Muzeum Obrony Wybrzeża na „Muzeum Unikatów Militarnych”. Do ich zbiorów trafił bowiem kolejny, rzadki eksponat. To francuski dalmierz z lat 30. jedyny taki w Polsce i być może w Europie.
Próby ściągnięcia tego wyjątkowego eksponatu do Świnoujścia i twarde negocjacje trwały aż trzy lata.
– Dostaliśmy najlepszy mikołajkowy prezent, jaki można sobie wymarzyć! – cieszy się Marcin Ossowski, jeden z młodych pasjonatów historii z Fortu Gerharda. – Dotarcie zajęło przesyłce aż cztery miesiące. Z Nowego Jorku przyleciała ona do Europy, a do Polski trafiła przez Niemcy. Niestety, na pewien czas zatrzymała się w Hamburgu. W niespokojnych czasach celnicy są wyczuleni. Byli przekonani, że to broń.
Tekst i fot. Bartosz Turlejski
Więcej w środowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 9 grudnia 2015 roku