Akcent rzeźbiarski "Para" autorstwa Jerzego Sobocińskiego pierwotnie miał być skomponowany z zielenią i dodawać atrakcyjności otoczeniu. "- Dziś rzeźba jest brudna, porośnięta mchem oraz wymaga oczyszczenia. Znajduje się między gałęziami i zaroślami, przez co praktycznie jest niewidoczna i bezwartościowa dla spacerowiczów - zauważa szczeciński radny Prawa i Sprawiedliwości Marcin Pawlicki.
"Para" znajduje się w ciągu alei spacerowej, na odcinku pomiędzy ul. Mazurską a pl. Grunwaldzkim w Szczecinie. Nazywana jest również „Rozkwitem”. Rzeźba wykonana jest w całości z piaskowca. Przedstawia dwie przytulone do siebie postacie ukazane od ramion w górę.
Przypomnijmy: w latach 80., na zlecenie władz miasta, zrealizowano projekt utworzenia 12 akcentów rzeźbiarskich wzdłuż szlaku spacerowego od al. Jedności Narodowej (obecnie al. Papieża Jana Pawła II) do pl. Lotników. Obiekty zostały zaprojektowane w formie rzeźb parkowych. W 2002 roku - po sprowadzeniu kopii pomnika Colleoniego - plac Lotników został zmodernizowany oraz zmieniono ustawienie i otoczenie rzeźb. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Stanisław Biżek.
- Dziś, niestety są one (akcenty rzeźbiarskie - red.) w dużej mierze zaniedbane- zauważa radny miejski Marcin Pawlicki. - Rzeźba jest brudna, porośnięta mchem i wymaga oczyszczenia.
Według Pawlickiego otoczenie akcentu rzeźbiarskiego również wymaga działań pielęgnacyjnych. Radny w interpelacji do prezydenta pyta, czy planowane jest przeprowadzenie działań renowacyjnych rzeźby i pielęgnacji zieleni.
(KaNa)
Na zdjęciu: Czy akcent rzeźbiarski zostanie oczyszczony, a jego otoczenie uporządkowane?
Fot. Marcin Pawlicki