Ciąg dalszy dealu w Osinowie Dolnym w wykonaniu burmistrz Cedyni Gabrieli Kotowicz, która najpierw oddała teren właścicielowi niemieckiego targowiska, a potem radni po dwóch miesiącach przegłosowali służebność tej działki. Dziś nowe szczegóły tego specyficznego „cedyńskiego układu”, którym zainteresowała się już prokuratura.
Od dawna piszemy o tym, że Heinz Müller, prowadzący stację paliw Poltank na terenie targowiska Oder Center w Osinowie Dolnym, wykorzystuje fragment działki gminnej, przez którą od kilku lat przejeżdżają klienci. Gmina nie ma z tego tytułu ani grosza, a przez cztery lata, od kiedy taki stan rzeczy ma miejsce, powinna zarobić przynajmniej kilkaset tysięcy zł. Po artykułach w „Kurierze” burmistrz Kotowicz postanowiła w czerwcu br. sprawę uporządkować i radni podjęli decyzję o ustanowieniu służebności dla tego dojazdu, która przebiegać będzie po terenie, który od lat zarasta chwastami, zamiast przynosić gminie milionowe dochody. Tyle tylko że dwa miesiące wcześniej działkę tę przypisała Kotowicz do innej działki, którą dzierżawi od gminy niemiecki biznesmen. Brzmi to trochę zagmatwanie, ale właśnie chyba na tym to polega, by „buszując” po stronach internetowych gminy, tak szybko tego nie dostrzec.©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 5 października 2018 r.
Mirosław Kwiatkowski
Fot. Roman Ciepliński