Na koty spogląda z wyższością. Choć to niełatwe w jego przypadku: psiaka nie sięgającego nawet kolana, o nad wyraz nieśmiałej naturze. Ten sześcioletni słodziak teraz za krat schroniska wypatruje dobrego człowieka. Oczami pełnymi strachu przed innymi psami.
Chojrak to klasyczny „składak", choć w typie terriera. Jednak po tej linii przodków nie odziedziczył myśliwskiej żyłki do polowań. Odwaga jego też raczej dyskretna. Nieustępliwy jest tylko wobec smakołyków.
- Chojrak trafił do nas jako pies bezpański, dowieziony z ul. Hożej. Imię dostał na przekór swej bardzo nieśmiałej naturze - opowiadają pracownicy schroniska. - Jest bardzo przyjazny. Łaknie kontaktu z człowiekiem w nie mniejszym stopniu niż smakołyków: za nie zrobi wszystko.
Chojrak uwielbia gonitwy za piłką i spacery. Grzecznie chodzi przy nodze, na smyczy nie ciągnie. Jest w świetnej kondycji i szybko się uczy. Jest jednak chudziną maleńkiej postury, więc ciężko byłoby mu przetrwać zimę na betonie schroniskowych boksów.
- Bardzo potrzebuje ciepłego kąta w nowym domu - mówią Chojraka schroniskowi opiekunowie.
Kto chciałby małego Chojraka (842/16) lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91 487-02-81.
* * *
Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. ZUK/Schronisko