Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Czerwona gwiazda już nie wróci

Data publikacji: 08 grudnia 2016 r. 09:14
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:22
Czerwona gwiazda już nie wróci
Po pomniku i symbolicznym cmentarzu została już tylko dziura w ziemi i fotografie.  

Nie można zamknąć sprawy likwidacji byłego cmentarza wojennego żołnierzy sowieckich przy ul. Wolińskiej w Goleniowie. Gmina czeka na zgodę Instytutu Pamięci Narodowej na rozpoczęcie prac ekshumacyjnych, a właściwie na dokończenie ekshumacji rozpoczętej ponad 50 lat temu.

Pomnik z wielką czerwoną gwiazdą rozebrano w listopadzie br., gruz wywieziono, a zaraz potem sprawdzono, czy pod ustawionym już po wojnie pomnikiem nie ma jakichś ludzkich szczątków. Okazało się, że są, nie tylko zresztą pod samym pomnikiem, ale i na terenie wokół niego. A nie powinno być, bo formalnie pochowanych tam żołnierzy na początku lat pięćdziesiątych przeniesiono na cmentarz wojenny w Gryfinie. W rzeczywistości wydobyto tylko część kości, resztę zostawiono w ziemi, nie przejmując się czymś takim jak szacunek dla zmarłych.

Na prace ekshumacyjne na cmentarzach wojennych potrzebna jest oficjalna zgoda, a tej na razie gmina nie otrzymała.

– Chcemy wydobyć resztę kości i przenieść je na cmentarz wojenny w Gryfinie – mówi burmistrz Goleniowa Robert Krupowicz. – Chciałbym mieć pewność, że zostanie to zrobione rzetelnie i z szacunkiem dla ludzkich szczątków. Obecna sytuacja, czyli obecność szkieletów na terenie, który od lat nie ma już statusu cmentarza zakrawa wręcz na profanację, nie można tego tolerować.

Likwidacja pomnika, który ustawiono w 1948 roku, nie spodobała się władzom rosyjskim. Krótko po rozebraniu pomnika z czerwoną gwiazdą do burmistrza zadzwonił pracownik rosyjskiego konsulatu z pytaniami i prośbą o wyjaśnienia. Burmistrz poprosił o sformułowanie pytań na piśmie. Do dzisiaj ich nie otrzymał. Nie ma też specjalnie o co pytać, pomnik nie podlegał ochronie na podstawie umowy między rządami Polski i Rosji z 1994 roku: nie było go w stosownym wykazie.

Czerwona gwiazda nie wróci już na teren zlikwidowanego cmentarza. Trafiła do miejskiej izby pamięci i tam zostanie. Teren przy ul. Wolińskiej będzie zamieniony w trawnik, co najwyżej z tabliczką informującą, że był tu kiedyś cmentarz wojenny.

Tekst i fot. C. Martyniuk

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

zieb
2016-12-08 12:28:41
Brawo....nie dla symboli okupanta, cmentarz owszem ale bez symbolu naszej okupacji przez sowietów
Orzel bialy w koronie,
2016-12-08 11:54:35
A PO co Nam ta czerwona gwiazda w roku juz 2016-ym, do ewentualnie i PO-nownego nieszczescia PO-trzebna - wyslac ja spowrotem i to jak najdalej na Wschod... !!
To haniebne!
2016-12-08 11:16:04
Katolicka obłuda. Tak słowa i czyny mijają się codziennie z modłami, lzaśpiewamil i słodkopierdzącymi kazaniami.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA