Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Czas na lepsze schronisko

Data publikacji: 11 lutego 2016 r. 18:36
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:43
Czas na lepsze schronisko
 

Czy powinno odpowiadać najlepszym europejskim standardom czy być łatane w ramach kosztownej i wiecznej prowizorki? Powinno trwać w starym miejscu, siłą przyzwyczajenia co niektórych lub zgodnie z teorią o spisku lobby deweloperów, czyhających na jego teren? Czy może zyskać nową perspektywę i przestrzeń, jaka będzie najlepiej służyła czworonożnym rezydentom tej placówki? Jakie powinno być szczecińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt - o tym dyskutujemy na łamach „Kuriera".
Przedstawiamy kolejne głosy osób zaangażowanych w opiekę i ochronę zwierząt, ekologów. Dziś przedstawiamy kolejny - Ewy Mrugowskiej, która jako jedyna kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt jeszcze przed dekadą starała się poprawić warunki bytowe przebywających tam zwierząt, a teraz znów na zlecenie miasta przywraca dobre standardy w opiece nad rezydentami tej placówki. Oto jej zdanie na temat przyszłości przytuliska z al. Wojska Polskiego:
„Tak dla nowego Schroniska”; „Popieram przeniesienie w nowe miejsce. Powód jest jeden: w starym miejscu nie ma czego modernizować. To wszystko nadaje się do rozbiórki i zbudowania od nowa”; „Zdecydowanie przydałoby się nowe, większe schronisko z wybiegami”; „Najwyższy czas aby coś z nim zrobić, potrzebuje ono nie tylko modernizacji ale też powiększenia, każda lokalizacja, gdzie te dwie potrzeby będą spełnione, będzie dobra!” - To tylko kilka komentarzy jakie znalazłam na forum „Kuriera” pod artykułem p. Karoliny Wilas, całym sercem będącej za budową nowego Schroniska. Swoją drogą należy zaznaczyć, że znajduje się tam również wiele komentarzy negatywnych, głosów ludzi oburzonych na proponowaną przez Miasto nową lokalizację. To część demokracji - każdy z nas ma prawo do swojego zdania oraz jego wyrażenia.
Poniżej przedstawiam moje argumenty jako Kierownika i administratora obiektu, osoby która jak nikt inny zna bolączki związane z codzienną administracją terenem i infrastrukturą obecnego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.
Średnio w Schronisku przebywa 105 psów miesięcznie, co stawia nas w czołówce tego rodzaju placówek w Polsce. Jesteśmy chyba jedynym miastem wojewódzkim z tak niewielką ilością psów. Średnio w roku przez Schronisko przewija się około 1300 psów. To również niewiele w stosunku do tego, co dzieje się w innych dużych miastach kraju. Z czego to wynika? Przede wszystkim z wieloletnich, systemowych rozwiązań, które Miasto stosuje od 2001 roku. Wszystkie zwierzęta w Schronisku są sterylizowane i kastrowane. Schronisko koordynuje program czipowania czyli znakowania psów za pomocą mikroczipa, który niesie ze sobą informacje o właścicielu zwierzęcia, co niezwykle ułatwia proces poszukiwań opiekuna - 540 psów, jakie przewinęły się przez Schronisko w ubiegłym roku stanowiły psy zaginione, odebrane przez właścicieli właśnie dzięki mikroczipowi. Schronisko dumne jest również ze swoich działań adopcyjnych, przy pomocy wolontariuszy i lokalnych mediów, w tym „Kuriera”, nowy dom w poprzednim roku znalazły aż 662 psy. Te działania obok powstania sąsiedniego dla Szczecina, wielogminnego Schroniska w Gminie Dobra spowodowały fakt, że ilość psów w naszym Schronisku jest tak niewielka. I wydaje się, że ten trend jest stały.
Nie zmienia to jednak faktu, że warunki bytowe zwierząt stawiają nas w ogonie innych Schronisk. Na naszym niewielkim terenie mamy 71 boksów, z czego tylko 24 z możliwością dostępu do wybetonowanych wybiegów. Reszta to po prostu stalowe klatki pod dachem, takie mini Alcatraz, z niewielką możliwością wizyty na „spacerniaku”, jakim jest dla nich wybieg znajdujący się poza (!) granicami Schroniska - co zresztą stanowi swoiste kuriozum na skalę kraju.
Budynek główny Schroniska to przebudowana chlewnia z lat 50. ubiegłego wieku, w niektórych pomieszczeniach wciąż z aluminiowymi przewodami elektrycznymi, trzciną w ścianach i otwartymi kanałami kanalizacji sanitarnej.
Na co dzień borykamy się z brakiem powierzchni magazynowych niemal na wszystko, niedostosowaniem wielkości pomieszczeń do funkcjonalnych potrzeb, brakiem jakiejkolwiek sali edukacyjnej dla odwiedzających nas szkół.
To prawda, że w poprzednim roku Miasto przekazało na modernizację Schroniska 320 tys. zł z Budżetu Obywatelskiego, ale przede wszystkim na całkowitą zmianę oblicza gabinetu weterynaryjnego, zakup nowych bud, nowych klatek izolacyjnych, nowy Dom Kota „w pigułce”. Natomiast kolejne 250 tys. zł przeznaczono na podstawowe prace remontowe instalacji elektrycznej, instalacji grzewczej, wentylacji, naprawę dachu, remont chłodni, poprawę warunków bytowych na psiarni, czyli działania podstawowe dla prawidłowego funkcjonowania jakiegokolwiek obiektu.
A i tak na wszystko nie wystarczyło, i tak w bieżącym roku musimy wykonać jeszcze szereg prac remontowych, aby kontynuować proces poprawy warunków bytowych zwierząt. I nie da się ukryć, że pomimo naszych starań, tak jak pisze zacytowana przeze mnie na wstępie czytelniczka: „to wszystko nadaje się do rozbiórki i zbudowania od nowa”.
Tak więc - podsumowując - lokalizacja nowego Schroniska, czy będzie ona przy ul. Chopina, czy w Dolinie Siedmiu Młynów, czy będzie to jakakolwiek inna lokalizacja, to każda będzie lepsza od tej obecnej. Jeszcze 10 lat temu wierzyłam w modernizację obiektu przy Wojska Polskiego, przygotowywałam plany etapowej przebudowy, na bazie modnych wówczas w Europie „okrąglaków” (patrz Berlin i Gmina Dobra). Jednakże od tego czasu, stan techniczny Schroniska uległ tak głębokiej degradacji, że nie sposób już dalej „malować tego trupa”, przy obecnych wymogach ekonomiczno-ekologicznych. Czas na nowoczesne Schronisko, godne Miasta w jakim żyjemy.
Ewa Mrugowska
p.o. Kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie
* * *
Czekamy na kolejne głosy w dyskusji o przyszłości szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Będziemy je przedstawiali kolejno na łamach naszego „Kuriera". ©℗
(an)

Fot. Robert Wojciechowski

1. Ewa Mrugowska z Tomaszem Wawrzyńczakiem, dyrektorem Zakładu Usług Komunalnych - w trakcie obrad tzw. okrągłego stołu dla schroniska.

2. Ewa Mrugowska (z lewej) wraz z Grażyną Zielińską, wiceprzewodniczącą Rady Miasta Szczecina w trakcie obrad tzw. okrągłego stołu dla schroniska.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Warszewo
2016-02-25 18:38:13
A ja proponuje lokalizuje na Warszewie. Niech włodarze miasta, skoro tak kochają zwierzęta, mają okazję z obcowania z nimi na co dzień
Bywalec
2016-02-25 10:38:13
Schronisko tak,ale wybierzcie inną lokalizację. Na działkach wypoczywaja starsi ludzie.Jesli zniszczyć im spokój to prawdą stanie się powiedzenie..to nie jest kraj dla starych ludzi...I nie pomoże program 60plus.A radni niech myślą że w wyborach stracą 3000 głosów działkowcow i 4000 głosów z Osowa i okolic.Czy nie warto podjąć wysiłku nad sprawdzenie pozostałych lokalizacji które ma w zanadrzu miasto.Lub znaleźć zupełnie nową na skraju miasta!
NIE dla przenosin
2016-02-12 12:06:38
Obecna lokalizacja poprawna w każdej kwestii. Bliskość miasta, łatwy dojazd, brak zabudowań mieszkalnych w okolicy. Wystarczy porządnie wyremontować czy nawet z burzyć i postawić od nowa, a nie brać pieniądze i nie wiadomo co z nimi robić. Budowa nowego schroniska także wiąże się z dużymi kosztami, których jakoś nikt nic nie mówi. Tak jakby obiekt w nowym miejscu miał powstać za darmo. Nie mówiąc już niszczeniu dobrze funkcjonującego wybiegu dla psów czy dyskomfortu dla okolicznych mieszkańców. Ale dobry inwestor i jego fundusze pozwalają na więcej
Karolina
2016-02-12 12:03:09
Mieszkańcy Osowa: czytajcie do końca i ze zrozumieniem. Pani Mrugowska wyraźnie powiedziała „lokalizacja nowego Schroniska, czy będzie ona przy ul. Chopina, czy w Dolinie Siedmiu Młynów, czy będzie to jakakolwiek inna lokalizacja”. JAKAKOLWIEK INNA LOKALIZACJA. Panie Ewa wie co ma mówić, czyli to czego oczekuje od niej magistrat. Prezydent Krzystek chce uwolnić teren na Wojska Polskiego pod dewelopera, i zrobi to. Schronisko będzie miało nowa lokalizację, a całe to gadanie o miejscu na Chopina to tylko „podpucha” dla naiwnych jak dzieci wolontariuszy i niestety części dziennikarzy, którzy biorą to za dobrą monetę. Magistrat planuje konsultacje społeczne w tej sprawie, które (patrząc na opór okolicznych mieszkańców) wykażą, ze tu się nie da. W Dolinie Siedmiu młynów tez nie. Więc schronisko przeniesie się na jakieś podmiejskie tereny, do których nomen omen pies z kulawa noga nie dojedzie.
Porzadkowy hycel w roku juz 2016-tym,
2016-02-12 11:56:14
Czas na lepsze schronisko... najpierw dla Ludzi (!) a dopiero jak jeszcze PO-zostanie cos w Funduszu Miasta... to "ewentualnie" przejsciowo i dla ulicznej-podworkowo-parkowej dziczyzny... ktora czas najwyzszy jak najszybciej wylapac i wiecej nie tolerowac !!
Nowa perspektywa
2016-02-12 10:22:24
W ramach nowej perspektywy niech szanowna autorka tego sponsorowanego artykułu wybuduje sobie schronisko pod swoimi oknami. Wszędzie dąży się do tego, żeby schroniska były na uboczu miast, żeby nie przeszkadzały ani mieszkańcom ani dzikim zwierzętom. A u nas? Zawsze to samo. Byle jak, byle gdzie, kasę z budżetu wydać bez sensu (piję do zeszłorocznych remontów które pójdą na marne, bo schronisko i tak ma być wyburzone), a przeciwników "nowej perspektywy" zakrzyczeć że wierzą w jakieś spiski...
schronisko
2016-02-12 10:21:23
proponuje lokalizacje w poblizu Urzedu Miejskiego na Jasnych Błoniach jest duuuużo miejsca
anka
2016-02-12 09:37:15
Sprzeciw!!! My mieszkancy Osowa nie wyrazamy zgody !!! Naprawiajcie stare schronisko !
Ewelina
2016-02-12 09:13:05
No tak wlozmy ogromna kase na remont zeby w nastepnym roku wszystko zburzyc. Niech glupi Szczecinianie placa podatki a my bedziemy ta kase tak o sobie roztrwaniac w koncu nie ma na co wydawac :/ Chcecie budowac nowe schronisko to zrobcie to w sposob taki zeby nie przeszkadzalo to nikomu a juz szczegolnie zwierzynie lesnej
Psy
2016-02-12 08:47:59
Dlaczego nie bierze się pod uwagę prawobrzeża, ani obszarów przemysłowych miasta, jak ma to miejsce w innych miastach? Dlaczego nie mówi się o ul. Podbórzańskiej, skoro kiedyś były takie plotki? I co z tymi pieniędzmi, bezpowrotnie zainwestowanymi w likwidowane schronisko, czy to nie jest niegospodarność? A poza tym, co z faktem, że na terenie aktualnego schroniska ma powstać osiedle, to prawda? Psy chcą mieć spokój, z dala od siedzib ludzkich, tak jak na zachodzie Europy.
A co na to mieszkańcy?
2016-02-12 08:45:18
a może tak warto by było zrozumieć sytuację mieszkańców, którzy mieli by nacodzień obcować z takim schroniskiem. Rozumiem dobro zwierząt i oczywiście trzeba o nie dbać. Jednak nie kosztem mieszkańców, którzy wybrali własnie Osów ze wzgledu na bliskość natury oraz ciszę jaka tu panuje...
GD
2016-02-12 03:28:33
Lokalizacja na Osowie to chory pomysł. Raz zbyt blisko zabudowań, dwa w planie jest likwidacja obecnego wybiegu dla psów, który kosztował niemałe pieniądze.
Marek
2016-02-12 00:02:16
Kurier dostał kasę od miasta za ten artykuł? schronisko dla zwierząt 50 m. od domów mieszkalnych jest hipokryzją.
NIE NIE
2016-02-11 23:37:20
ciekawe czy Pani Ewa zbudowałaby sobie schronisko pod swoimi oknami...
NIegospodarność MIASTA
2016-02-11 23:35:55
Miasto w zeszłym roku wydało z naszych pieniedzy 570 tys na modernizacje obecnego schronisko a teraz chce je pzrenieść!!! To jest KARYGODNE!!!! jak Urząd Miasta może być tak NIEGOSPODARNY!!!!
hipokryzja miasta!!
2016-02-11 23:06:54
niezla zagrywka ze strony miasta... za pomoca Kuriera probuja wskazac jak bardzo im zalezy na zwierzetach.... szukaja ekspertow ludzi szanowanych w spoleczenstwie i wypowiadajacych sie za schroniskiem... MIASTU zalezy na inwestycji DEVELOPERA a nie na zwierzetach....
Schronisko ale poza miastem
2016-02-11 23:03:37
takie obiekty buduje się poza miastem... tak aby nie przeszkadzały mieszkańcom... a nie tuz pod ich oknami... Osów to spokojna dzielnica, postrzegana jako eksluzywne i wyjątkowa dzielnica domkow jednorodzinnych a schronisko spowoduje iż zycie tutaj stanie sie nie do zniesienia a wartosc naszych nieruchomosci drastycznie spadnie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA