Niespełna 2-letni Kajetan Gatzke z Cieszeniewa walczy ze śmiertelnie niebezpieczną chorobą - SMA (rdzeniowy zanik mięśni). To dla niego policjanci zbierali nakrętki. W pomoc zaangażowali się funkcjonariusze ze Świdwina, Połczyna-Zdroju oraz Sławoborza. "Dzięki tej akcji na ręce mamy chorego chłopca przekazaliśmy nakrętki. Wszyscy trzymamy kciuki za zdrowie Kajtka!" - informują.
Rodzina chłopca potrzebuje blisko dziesięciu milionów złotych na terapię genową. Dlatego też, policjanci ruszyli z pomocą. Zaangażowali swoich bliskich oraz znajomych. Na korytarzach w komendzie znajdowały się pojemniki, do których każdy mógł wrzucić plastikowe nakrętki.
Przekazane nakrętki trafią do recyclingu, a zebrane w ten sposób pieniądze pomogą Kajtkowi sfinansować kosztowne leczenie. Do zakończenia zbiórki - na najdroższy lek świata - na portalu siepomaga.pl potrzebnych jest jeszcze około 7 750 000 zł.
(mj)
Fot. policja