Bielsko-Biała, Łódź, Poznań, Wrocław, Słupsk - to tylko niektóre z polskich miast, które zakazały wjazdu na swe tereny cyrkom, wykorzystującym zwierzęta. Czy do tych ośrodków dołączy również Szczecin? Tak chce Partia RAZEM. I do prezydenta Piotra Krzystka wystosowała apel: „Szczecin powinien dołączyć do grupy miast wyznaczających najwyższe standardy etyczne".
Do tej pory tylko organizacje społeczne, pozarządowe niejako statutowo broniące praw „naszych braci mniejszych" w Szczecinie aktywnie walczyły o zamknięcie bram miasta dla cyrków ze zwierzętami, m.in. Szczecińska Inicjatywa na rzecz Zwierząt BASTA! oraz Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Po raz pierwszy zdarzyło się teraz (15 bm.), że w obronie tych, co sami o ratunek nie zdołają prosić, wystąpiła polityczna partia.
- Są sprawy, które powinny być załatwione jak najszybciej, także na szczeblu lokalnym. Co pokazały samorządy w różnych ośrodkach w kraju. Na zasadzie reakcji łańcuchowej, chcemy też, aby Szczecin nie pozostał obojętny wobec praw zwierząt - komentuje Maciej Dżus, jeden z liderów Partii RAZEM w naszym regionie, prywatnie opiekun dwóch przygarniętych z TOZ dachowców: Freddiego i Giełdosza. - Mamy szeroki program społeczny, ale osobiście bliskie są nam również kwestie praw zwierząt. Stąd zabiegamy o nie choćby kierując apel do prezydenta Krzystka.
Napisali w nim: „wracamy się do Pana z apelem o niewynajmowanie przez władze Miasta Szczecina terenów gminnych cyrkom wykorzystującym zwierzęta. Podążając za szczytnym przykładem licznych państw (Holandia, Austria, Wielka Brytania, Chorwacja i wiele innych) oraz polskich miast i gmin (m.in. Łódź, Bielsko-Biała, Kołobrzeg, Słupsk, Opole, Legnica, Wrocław i Poznań), Szczecin powinien dołączyć do grupy miast wyznaczających najwyższe standardy etyczne.
Uważamy, że cyrk z udziałem zwierząt jest pozbawiony walorów edukacyjnych; że uczy przedmiotowego stosunku do zwierząt. Pod płaszczykiem rozrywki pokazuje się widzom zwierzęta zniewolone, zachowujące się wbrew własnej naturze, złamane psychicznie, ośmieszone. Popierając nasze stanowisko, sprzeciwi się Pan przedmiotowemu traktowaniu zwierząt oraz wykształcaniu już u najmłodszych dzieci braku szacunku do żywych stworzeń i lekceważącego stosunku do ich naturalnych potrzeb.
Uważamy, że najwyższy czas uwolnić kulturę Szczecina od zwyczaju zabawy i rozrywki kosztem zmuszanych do nienaturalnych zachowań zwierząt. Za olśniewającą fasadą cyrkowego świata kryje się dramat tresowanych, zmuszanych do pracy, przewożonych i przetrzymywanych w karygodnych warunkach zwierząt. XXI wiek to czas na humanitarną rozrywkę!"©℗
(an)
Na zdjęciu: „XXI wiek to czas na humanitarną rozrywkę!" - przekonują przedstawiciele Partii RAZEM i przekazują w magistracie apel do prezydenta Piotra Krzystka o zamknięcie bram Szczecina dla cyrków ze zwierzętami.
Fot. Robert STACHNIK