– Jestem organizatorem zbiórki podpisów w sprawie połączenia lotniczego Szczecin – Sztokholm – przypomina Adrian Bornowski. – Było o tym dość głośno. Były też zapewnienia, że dalej w tym kierunku będzie się coś działo, a tu cisza. Oficjalnie w samym Sztokholmie jest nas z Zachodniopomorskiego ponad 7 tysięcy osób. Mieszkam w Sztokholmie i jak wiadomo czasami trzeba zajrzeć w stare strony. Niestety, połączenie to droga przez mękę – około 19 godzin. Mamy lotnisko pod nosem i od ponad 30 lat walczy ono o połączenie ze stolicą Szwecji i takiego nie ma. W tamtym roku zebrałem sporo podpisów, przekazałem je na ręce rzecznika lotniska pana Domagalskiego, ten rozesłał to do linii lotniczych… Były zapewnienia ze strony Ryanaira, który jako jedyny był zainteresowany połączeniem, że w tym roku takie będzie. Niestety na zapewnieniach się skończyło… Zainteresowanie wśród pasażerów jest duże, a linie lotnicze nie są zainteresowane.

Petycję w sprawie połączenia stolicy Pomorza Zachodniego z lotniskiem Sztokholm Skavsta podpisało w zeszłym roku 3,5 tysiąca osób, głównie Polaków mieszkających w Szwecji. Spółka Port Lotniczy Szczecin-Goleniów przekazała ją wtedy przewoźnikom.

– Raz jeszcze pragnę podziękować panu Adrianowi za bardzo cenną inicjatywę związaną z uruchomieniem połączenia do Sztokholmu – mówi Krzysztof Domagalski, rzecznik szczecińskiego lotniska. – Mogę zapewnić, że Port Lotniczy Szczecin-Goleniów podczas rozmów z liniami lotniczymi na temat potencjału na trasie Szczecin – Sztokholm – Szczecin wielokrotnie posiłkował się informacjami pozyskanymi podczas akcji organizowanych m.in. przez pana Bornowskiego. Przedstawialiśmy również wiele innych materiałów dokumentujących potencjał na tej trasie. Ponadto, podczas bieżących kontaktów z liniami lotniczymi, staramy się – na ile możemy – przekonywać do uruchomienia tego połączenia. Jednakże na tym kończą się nasze możliwości – to linia lotnicza decyduje o uruchomieniu nowego połączenia. Chyba że lotnisko wynajmie samolot, zapłaci około 5 000 000 zł rocznie na rzecz linii lotniczej i w ten sposób „zmusi” ją do uruchomienia takiego, a nie innego połączenia.

(mag)

Na zdjęciu: Lotnisko Sztokholm Skavsta

Fot. archiwum