W Kołobrzegu pojawił się pomysł, aby zamknąć dla ruchu kołowego ścisłe centrum miasta. Gdyby jego zwolennicy przeforsowali swoją ideę, w specjalnie wydzieloną strefę mogłyby wjeżdżać jedynie taksówki oraz pojazdy należące do osób w niej mieszkających.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 18 sierpnia 2017 r.
(pw)
Fot. Artur Bakaj
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
k
2017-08-18 15:57:07
Gdyby tak w Gryficach , można by wtedy spacerować po ... bruku , ale tu jest galeria , taka jak w Kołobrzegu i /sorry / G...O z tego będzie . I w Kołobrzegu i w Gryficach . Mieszkańcy nie macie szans ! /a zresztą - pasuje wam galeria pełna towarów w zasięgu waszych kapci , a te setki aut pod oknem od świtu do nocy ? , co najwyżej dostaniecie raczka od spalin za oknem ! /. I tak umrzemy , aze szybciej ?
Dobry pomysł
2017-08-18 10:27:38
W Szczecinie powinno się wprowadzić zakaz wjazdu do centrum dla samochodów nie spełniających normy emisji spalin euro-4 czyli ponad 10 letnich
ufff
2017-08-18 08:07:13
Widać, że nie tylko w Szczecinie są osoby, które mają idiotyczne pomysły dot. samochodów.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.