Zdaniem szczecińskich radnych, wiele z internatów i burs w mieście swoim stanem technicznym nie przypomina placówek, jakie powinny funkcjonować w XXI wieku. Są też oburzeni, że część z tych placówek w ogóle nie działa, a w innych w jednym pokoju tłoczy się po siedmioro uczniów.
W tym roku Wydział Oświaty Urzędu Miasta zaplanował wydać 4 mln i 360 tys. złotych na remont szczecińskich burs i internatów. W tej kwocie jest np. modernizacja mającego zostać ponownie uruchomionego internatu przy ul. Sowińskiego. Według radnych Komisji ds. Edukacji Rady Miasta, sytuacja burs oraz internatów jest bardzo zła.
- Mamy tu tragiczny obraz burs, bo ta przy Sowińskiego nie funkcjonuje, kolejna przy Zygmunta Starego to nie jest standard XXI wieku, a Hoża zawsze była licha - mówił na posiedzeniu wspomnianej komisji radny Paweł Bartnik. - Czy miasto ma zatem jakąkolwiek politykę związaną z bursami? Czy zależy mu, by do Szczecina zjeżdżali się młodzi ludzie, by tu się uczyć? Proszę sobie wyobrazić, że w internacie „budowlanki" w jednym pokoju tłoczy się siedmioro uczniów, a łazienki są tam damsko-męskie. To są warunki, jakie oferuje Szczecin?!
- Sytuacja jest dramatyczna. A przecież bierzemy z ministerstwa edukacji subwencję na każdego ucznia spoza Szczecina, a nie dajemy im ludzkich warunków zamieszkania - dodał radny Bazyli Baran.
Wśród wyremontowanych burs ma być m.in. ta przy ul. Zygmunta Starego.
- Chcemy włączyć w strukturę bursy trzynaście mieszkań, jakie obecnie w tej kamienicy należy do lokatorów. To oczywiście wiąże się z przeznaczeniem mieszkań socjalnych dla lokatorów - wyjaśniał na spotkaniu Jarosław Stala z Wydziału Oświaty UM. - Dzięki temu udałoby się zwiększyć zasoby bursy nawet o kilkadziesiąt miejsc. Z kolei poprawa stanu technicznego internatu przy ul. Hożej da około 50 więcej miejsc.
- Przy Hożej w okresie świątecznym było tylko siedem stopni w pomieszczeniach. Rodzice denerwują się, że ich dzieci mieszkają w takich warunkach - dodała radna Jolanta Balicka. - Taka sytuacja ma wpływ na rekrutację i niższe zainteresowanie Zachodniopomorskim Centrum Edukacji Morskiej i Politechnicznej. Rodzice przekazują sobie bowiem informacje o warunkach, w jakich uczniowie mieszkają i się uczą.
- Na przebudowę internatu, w tym remont dachu zostanie wydanych 1 milion i 100 tysięcy złotych - mówił J. Stala. - Nie chcemy w tym budynku robić niczego na szybko, doraźnego. Bo może się okazać, że za rok znów trzeba wydać kolejne pieniądze, gdyby na przykład zamokła wełna do ocieplenia poddasza. Dlatego tam remont musi być dobrze przemyślany. ©℗
Monika GAPIŃSKA
Na zdjęciu: Ponad milion złotych zostało przeznaczone, w budżecie na ten rok, na remont bursy integracyjnej przy ul. Zygmunta Starego.
Fot. Dariusz Gorajski