Fiasko piątkowych rozmów ostatniej szansy między kierownictwem Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów, spółki komunalnej, i prezesem Mostostalu Warszawa, S.A., generalnego wykonawcy, na temat powrotu tego ostatniego na plac budowy spalarni odpadów komunalnych na szczecińskim Ostrowie Grabowskim. Mostostal nie wraca na budowę, ZUO szuka nowego wykonawcy.
W spotkaniu, które odbyło się w piątek przed południem w siedzibie ZUO, uczestniczyli m.in. prezes ZUO Tomasz Lachowicz i prezes Mostostalu Warszawa Andrzej Goławski. Mostostal proponował rozwiązanie kontraktu bez wzajemnych roszczeń w zamian za prawa wyłączne do projektów i dokumentów dotyczących szczecińskiej instalacji.
- Zarząd ZUO nie przyjął tej oferty. Oznacza to, że aktualny jest scenariusz przyjęty wcześniej: wycena robót i dostaw wykonanych przez Mostostal Warszawa i wyłonienie nowego wykonawcy, który dokończy inwestycję - informuje Wojciech Jachim, rzecznik prasowy ZUO.
Wycena na dzień odstąpienia od umowy (14 czerwca 2016) robót i dostaw wykonanych przez Mostostal Warszawa prowadzona jest od 22 bm. przez przedstawicieli Mostostalu Warszawa i inżyniera kontraktu spółkę Sweco. Ze względu na rozmiar inwestycji, trudno oszacować czas jej zakończenia. Równolegle badana jest możliwość zlecenia dokończenia budowy spalarni w trybie z wolnej ręki. Jeśli okaże się to niemożliwe, ZUO ogłosi przetarg otwarty.
Przypomnijmy, że inwestycja na Ostrowie Grabowskim współfinansowana jest unijną dotacją w kwocie 279 mln zł. Warunkiem jej zachowania jest oddanie do użytku EcoGeneratora przed końcem 2016 roku. Jeśli nie uda się dotrzymać terminu, ZUO będzie zabiegał o zgodę na przeniesienie wydatków związane ze szczecińskim projektem na unijną perspektywę budżetową 2014-2020.
- Gdyby okazało się to niemożliwe, odpowiedzialność poniesie Mostostal Warszawa - zapowiada rzecznik ZUO.
ZUO wypowiedział umowę w Mostostalem Warszawa w trybie klauzuli 15.2.b kontraktu, która stanowi, że jeśli rozwiązanie umowy nastąpi z winy wykonawcy, a skutkiem tego będzie konieczność zwrotu dofinansowania przez zamawiającego, to wykonawca będzie zobowiązany do zapłaty kary umownej w wysokości dofinansowania.
Mostostal Warszawa 14 czerwca 2016 roku złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy z ZUO na budowę spalarni. Powołał się na dwa powody. Pierwszy dotyczy gwarancji zapłaty wynagrodzenia - zdaniem Mostostalu ma ona fikcyjny charakter. ZUO zgodnie z żądaniem Mostostalu, dostarczyło w terminie wymaganą gwarancję, która w opinii zarządu ZUO jest zgodna z przepisami i właściwie zabezpiecza wynagrodzenie wykonawcy kontraktu. Drugi powód to rzekomy brak współdziałania ZUO z wykonawcą w zakresie gospodarki ściekowej i budowy oczyszczalni dla kompleksu. Inżynier kontraktu odmówił zatwierdzenia przygotowanej przez Mostostal dokumentacji zrzutu ścieków, ponieważ ta była - jak stwierdził - sprzeczna z obowiązującym prawem. ©℗
Mirosław WINCONEK
Fot. Mirosław WINCONEK