W czwartek w południe straż miejska w Szczecinie została wezwana na ul. Żupańskiego, gdzie na klatce schodowej jednego z domów koczował bezdomny mężczyzna. Okazało się, że 33-latek jest odurzony birolem i bardzo agresywny.
- Mężczyzna rzucił się na naszych funkcjonariuszy, był bardzo pobudzony - mówi Joanna Wojtach, rzecznik straży miejskiej w Szczecinie. - Wezwaliśmy pogotowie, sanitariusze, którzy dotarli na miejsce, także nie mogli go opanować. Poprosili jednego ze strażników, by towarzyszył im w transporcie pacjenta. Bezdomny był agresywny aż do chwili dotarcia do szpitala.
Jak ustalono, 33-latek pochodzi z gminy Stargard.
(gan)
Fot. Ryszard PAKIESER
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Wawrzek
2015-11-19 16:39:35
Widać miał bardzo dużo pracy i wysokie zarobki, Król Europy zostawił mu tylko takie dopalacze no i wybuchł mu ten dobrobyt jaki sprezentowali mu PO i PSL. I tak ma szczęście, że szybki awans "Króla" uratował go przed kastracją. No cóż zazwyczaj bieda ma takie oblicza
Czy jego zachowanie odbiegało od nie jednego z IMMUNITETEM ??
Przydałyby się takie strzelby ze środkiem usypiającym, których używa się na dziką zwierzynę. W końcu takie osobniki niewiele odbiegają w zachowaniu od swoich zwierzęcych krewnych.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.