„Azyl i migracja", „handel ludźmi", „prawa człowieka a handel ludźmi", czy „dziecko jako ofiara handlu ludźmi", to tylko kilka z zagadnień, omawianych przez zachodniopomorskich policjantów w minionym roku. Program w ramach norweskiego mechanizmu finansowego realizowany we współpracy z Zachodniopomorskim Urzędem Wojewódzkim, Urzędem Marszałkowskim, KWP w Gorzowie Wielkopolskim i Wrocławiu oraz innymi służbami mundurowymi.
- Po roku 2000 świat się zmienił. Rozpoczął się globalny i gwałtowny przepływ kapitału i ludzi. Polska znalazła się w Unii Europejskiej i w strefie Schengen, więc te zjawiska dotknęły też nas - tłumaczy dr Marek Jasztal, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Szczecinie. - Przepływ ludzi ma dwojaki charakter: to migracja i uchodźstwo. To powoduje problemy, z którymi musimy się na co dzień mierzyć.
To m.in. handel ludźmi, który przybiera różne formy. Zmuszanie do pracy za darmo lub głodowe stawki, prostytucja, ale także wykorzystywanie dzieci do żebractwa. O liczbach policja nie chce mówić, bo - jak tłumaczy komendant Jasztal - za każdym takim zdarzeniem kryje się ludzka tragedia.
- Zależy nam, by nasi funkcjonariusze stykając się z takimi zjawiskami byli empatyczni, umieli się odpowiednio zachować, byli partnerami i wsparciem dla ofiar - dodaje. - Wbrew pozorom tysiąc kilometrów, które dzieli nas od wschodniej granicy Polski i zewnętrznej granicy UE to niewiele. Zwłaszcza dla osób z Bliskiego Wschodu, które próbują się dostać do Europy.
Ostatnie dwa lata pokazały, że skala zjawiska jest duża. Mieliśmy do czynienia zarówno z uchodźcami z Bliskiego Wschodu, których masowo przerzucano na Białoruś i którzy z tego kierunku próbowali się przedostać do Polski i dalej do UE oraz od lutego, po napaści Rosji na Ukrainie z kolejna falą uchodźców, którym udzielano pomocy.
- Dlatego nasi funkcjonariusze są oddelegowani do pomocy kolegom z podlaskiego i lubelskiego, ale i tu, w zachodniopomorskim, pracy nie brakuje tłumaczy Marek Jasztal. - Nasz region i sam Szczecin dla wielu nielegalnych uchodźców to tylko etap, punktem docelowym są bogatsze kraje, jak Niemcy, Belgia, Holandia czy Wielka Brytania. Naszym zadaniem jest ich zatrzymać już tu i nie dopuścić do dalszej podróży. Jeśli zostaną zatrzymani w innych krajach, wrócą do Polski.
Szkolenia i warsztaty, w których brali udział policjanci z naszego regionu, odbywały się także z udziałem funkcjonariuszy z Niemiec i Wielkiej Brytanii. ©℗
Tomasz TOKARZEWSKI