W dawnej alei kwiatowej poruszenie. Mimo ulewnego deszczu trwają przygotowania do sobotniego wydarzenia pt. „Witamy wakacje". To ma być familijny festyn z grami, zabawami oraz mnóstwem atrakcji. Jednak teraz w głównej roli występują kwiaty. Konkretnie florystyczna instalacja przygotowywana przez Alinę Sendłak i jej Rękodzielnię Dmuchawce.
* * *
Na deptak pl. Żołnierza Polskiego warto dotrzeć nie tylko z powodu przygotowań do festynu. Ale również, aby podziwiać kwiatowe wieże - już w komplecie: 15. Tym bardziej, że to może być nie tylko estetyczne doznanie. Na całość - czyli stojaki z 2550 czerwonymi pelargoniami - miasto wydało ponad 68,265 tysięcy złotych (!). To wprawdzie suma, za ją można kupić przyzwoity samochód, ale... Szczecin będzie miał pelargonie. I to - jak zapowiada Zakład Usług Komunalnych - aż do 24 października. Potem będzie jeszcze jesienna zmiana dekoracji, kolejne kwiaty, a też nasadzenia następnych 30 tysięcy krokusów. Dzięki czemu na „ożywienie" kwiatami „alei kwiatowej" z budżetu miasta popłynie w tym roku 151 314,30 zł brutto (!). Wszystko dla efektu, który pozostawiamy bez komentarza. ©℗
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK