Dzień Kresowego Żołnierza Armii Krajowej po raz pierwszy obchodzono w Międzyzdrojach. To kontynuacja Światowych Zjazdów Kresowych Żołnierzy AK, które odbywały się tu od ćwierćwiecza. Ubiegłoroczny XXXV (25. w Międzyzdrojach) był ostatnim.
– To uczestnicy zjazdów i gospodarze kurortu wymusili na nas kontynuację. Zjazdów już nie ma, ale będą spotkania – już w niewielkim gronie, jednak wola i determinacja są na miarę tych czterystu kombatantów, którzy rozpoczynali tutejsze zjazdy – podkreślała podczas inauguracji Jolanta Szyłkowska, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Szczecin.
Na tegoroczne spotkanie do Międzyzdrojów przybyło kilkunastu kresowych żołnierzy AK, a także żony nieobecnych oraz przyjaciele.
– Międzyzdroje nas kochają! Zawsze podczas jesiennych zjazdów towarzyszyło nam słońce. Deszcz padał, kiedy stąd wyjeżdżaliśmy – ze wzruszeniem wspominała Danuta Szyksznian, wileńska łączniczka AK, ps. „Sarenka”, honorowa obywatelka Międzyzdrojów, jedna z inicjatorów światowych zjazdów.
W trakcie uroczystości Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Szczecin odebrał tytuł „Zasłużonego dla Międzyzdrojów”, nadany przez tutejszą Radę Miejską podczas wrześniowej sesji. ©℗
Tekst i fot. (maz)
Na zdjęciu: Tytuł „Zasłużony dla Międzyzdrojów” nadany Światowemu Związkowi Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Szczecin symbolicznie trafił do rąk Danuty Szyksznian, która od wielu lat jest „dobrym duchem” tutejszych spotkań z żołnierzami AK.