Piątek, 04 lipca 2025 r. 
REKLAMA

80 lat Szczecina. Tu Polska się zaczyna [GALERIA]

Data publikacji: 04 lipca 2025 r. 14:42
Ostatnia aktualizacja: 04 lipca 2025 r. 19:10
80 lat Szczecina. Tu Polska się zaczyna
Senator Tomasz Grodzki (drugi z lewej) zaprezentował portret Władysława Lisewskiego. Fot. Dariusz Gorajski  

Uroczystą sesją Rady Miasta rozpoczął się jubileusz 80-lecia polskiego Szczecina. Ważnym elementem tego święta było wręczenie Medali za Zasługi dla Miasta Szczecin - uhonorowano nim także długoletniego dziennikarza "Kuriera Szczecińskiego" Bogdana Twardochleba. Doszło też do zgrzytu między klubem Prawa i Sprawiedliwości a mającą większość w radzie Koalicją Obywatelską. 

1578 Polaków wobec 80 tys. Niemców

Paweł Bartnik (KO), przewodniczący Rady Miasta, na początku sesji przypomniał, że 5 lipca 1945, gdy niemieccy urzędnicy przekazywali władzę stronie polskiej, w mieście było zaledwie 1578 Polaków - wobec 80 tys. Niemców. 

- 7 lipca ówczesny zarząd miasta podjął pierwszą decyzję. Była to decyzja szczególna. Powołano pierwszą w mieście instytucję kultury, bibliotekę miejską. Miała 200 tys. woluminów. Tylko jedna książka była polska - "Polska nad morzem" - mówił przewodniczący. - 8 lipca w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Kazimierz Świetliński odprawił mszę dziękczynną za powrót Szczecina do Polski. 

Prezydent Szczecina Piotr Krzystek przypomniał, że podróż do naszego miasta w latach 40 ub. wieku nie była łatwa. Z Poznania jechało się pociągiem dwa dni. Taka wyprawa była jak podróż na koniec świata. 

- Teraz wiemy, że to nie koniec świata. Tu Polska się zaczyna - stwierdził Piotr Krzystek. I dodał, że stolica Pomorza Zachodniego zapisała się w historii złotymi zgłoskami. Wspomniał o pomocy dla Wegrów w 1956 roku, o wydarzeniach z roku 1970 czy 1980 roku, kiedy powstała "Solidarność" i podpisano porozumienia sierpniowe, o 1988, gdy w Szczecinie zaczęły się strajki, które ostatecznie przyczyniły się od upadku komunizmu, nie tylko w Polsce. Czas transformacji, przyznał prezydent, nie zawsze był dla naszej małej ojczyzny łaskawy. Ale: - Dziś Szczecin jest zupełnie innym miastem. Jest ważnym ośrodkiem gospodarczym, akademickim, nie tylko w Polsce, ale i w Europie. 

Senator Tomasz Grodzki (KO) przywołał sylwetkę Władysława Lisewskiego, prezydent Szczecina w latach 1991–1994, wojewody szczecińskiego w  latach 1997–1999 i wojewody zachodniopomorskiego w latach 1999–2001. Polityk ufundował obraz byłego prezydenta miasta i przekazał go Piotrowi Krzystkowi. 

Bogdan Twardochleb: "Czuję się bratem tych wszystkich wypędzanych, wyganianych, uciekających"

W piątek przyznano Medale za Zasługi dla Miasta Szczecin. Jednym z nich uhonorowano Marię Czerepaniak-Walczak, profesor pedagogiki z Uniwersytetu Szczecińskiego. Jak mówiła w laudacji radna Urszula Pańka (KO), uczona ma swój ogromny udział w budowaniu kadry nauczycielskiej w Szczecinie, i z uwagi na jej doświadczenie i sukcesy rektor US powierzył jej misję stworzenia studiów trzeciego stopnia w dyscyplinie pedagogika.  

- Edukacja i oświata to to, co buduje naszą wspólnotę, buduje nasze poczucie przynależności - oceniła prof. Maria Czerepaniak-Walczak. - Nagroda, którą mi państwo wręczacie, jest dla mnie i zaszczytem, i zobowiązaniem. Moich zasług, o których mówiła Urszula Pańka, nie byłoby, gdyby nie grono osób, z którymi dane mi było współpracować. 

Drugim wybitnym szczecinianinem, który otrzymał medal, był redaktor Bogdan Twardochleb, który przez trzy dekady pracował w "Kurierze Szczecińskim". Laudację na jego cześć wygłosił Paweł Bartnik. Mówił o szerokich zainteresowaniach dziennikarza, o tym, że doskonale się na muzyce, malarstwie, poezji, inicjował też rozmaite imprezy związane tymi dziedzinami sztuki. A już troska o relacje polsko - niemieckie jest dla Bogdana Twardochleba prawdziwą misją. 

- Przyjechałem do Szczecina 1 września 1960 roku na takiej przyczepie z Choszczna - wspominał Bogdan Twardochleb. - Mój tata pierwszy raz był w tym mieście w 1946 roku coś załatwić. Jak wysiadł na dworcu, to się przestraszył, bo go przywitała gwałtowna strzelanina. Ale potem tak się stało, że tu zamieszkał. Moi rodzice znaleźli w tym mieści dom, pochodząc z takich rodzin, które przynajmniej od połowy XIX wieku nie mogły znaleźć miejsca. - W tym momencie nasz były redakcyjny kolega wyraźnie się wzruszył. - Oni uciekali, przenosili się, byli wypędzani, byli wysiedlani, byli wygnani. A potem po wielu latach, po tak strasznej wojnie, którą przeżyli poranieni, tu zostali, w tym mieście. Dziś w dużym stopniu czuję się bratem tych wszystkich wypędzanych, wyganianych, uciekających, wychodźców, uchodźców, bo taka przez ponad sto lat była moja rodzina. 

W piątek wręczono też tytuły Honorowych Ambasadorów Szczecina działaczce na rzecz osób z niepełnosprawnością intelektualną Barbarze Jaskierskiej oraz żeglarzowi Mirosławowi Lewińskiemu. 

PiS chciał docenienia Leszka Duklanowskiego

Radni PiS, doceniając zasługi dwójki, która otrzymała medale, nie mogli zrozumieć, dlaczego nie uhonorowano w ten sposób także radnego sejmikowego Leszka Duklanowskiego, który w latach 80. aktywnie działał w "Solidarności", był internowany przez komunistów. Jak stwierdził PiS, w kapitule przyznającej medale na uhonorowanie Leszka Duklanowskiego zgodzili się przedstawiciele prezydenta Piotra Krzystka, ale sprzeciw wyrazili samorządowcy KO. 

- Bezsprzecznie pan Leszek Duklanowski w latach 80. walczył o wolną Polskę, w tym czasie, gdy niektórzy stali po drugiej stronie, on stał po stronie Polski - mówił Krzysztof Romianowski, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta. 

Radny Marek Duklanowski, syn Leszka Duklanowskiego, dodawał, że politycy KO już rok temu zostali poinformowani, że Leszek Duklanowski będzie zgłaszany, i wtedy nie mieli nic przeciwko. 

- Mój ojciec w czasie "Solidarności", także tej podziemnej, nie wahał się, żeby nadstawić głowy - powiedział. 

O uhonorowanie Leszka Duklanowskiego upomniał się także poseł PiS Zbigniew Bogucki. 

- Nic nie wiem o żadnych obietnicach, że ktokolwiek ma dostać medal -  odpowiedział Łukasz Tyszler, przewodniczący klubu KO. - Pan Leszek Duklanowski był jednym z wielu kandydatów. W głosowaniu nie uzyskał wymaganej większości. Dlaczego? Trzeba by pytać każdego członka kapituły. Ja w swoim imieniu powiem tylko tyle, że pan Leszek Duklanowski pomimo godnego wieku i na pewno sporych zasług jest czynnym politykiem PiS, radnym sejmikowym, zabiera głos, więc to nie jest dobry moment, żeby go obdarowywać Medalem za Zasługi dla Miasta Szczecin. Z pewnością taki czas nadejdzie. ©℗

Alan Sasinowski

 

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@TZ.
2025-07-04 17:44:50
Ciiii... to niedobra o tym mówić. Zaraz cię od ruskich onuc zwyzywają, bo śmiałeś przypomnieć że to armia radziecka(w której służyli też Polacy) wyzwalała te ziemie, za co w podziękowaniu miejscowi faszyści, doprowadzili do rozebrania prawie wszystkich pomników wdzięczności, nawet tych zupełnie apolitycznych i stawiających polskich i radzieckich żołnierzy na równi.
@Helikopter z Misia
2025-07-04 16:59:41
Zwłaszcza szkodnika Zaremby, który bezpowrotnie zniszczył szczecińskie stare miasto, odciął miasto od Odry drogą szybkiego ruchu, a najcenniejsze miejskie zabytki, kazał rozebrać i wywieźć do Warszawy. Bardzo dobrze ze dorobek takich szkodników jest niweczony, a raczej naprawiany, bo szkody są od tego, żeby je naprawiać.
TZ.
2025-07-04 16:52:53
Piękna rocznica i ani słowa o tym kto sprawił, że Szczecin z niemieckiego stał się polski. Uzupełnię ten brak: z niemieckiego Szczecina wyparli Niemców, po ciężkich bojach, 26 kwietnia 1945 roku, sowieccy żołnierze z 65 Armii generała Pawła Batowa.
krzyżyk
2025-07-04 16:17:42
Wystarczy, że bratanek Duklanowskiego, ten pseudodziennikarz co porzucił prace w Radio Szczecinie iuciekł do Afryki, dostał order od Adriana, więc w rodzinie wystarczy.
Helikopter z Misia
2025-07-04 15:43:23
o czym ci "ludzie" mówią ? cała ich działalność to zaprzeczenie i zniweczenie dorobku tych pionierów, którzy gołymi rękoma odbudowali to miasto. Cyniczni gracze.
@Syn pioniera
2025-07-04 15:34:19
Co ty bredzisz, co ty PiSzesz? Miasto więdnie? Chyba tylko twoja okolica, bo reszta Szczecina pięknie się rozwija. I mówię to jako "imigrant" który przeprowadził się do Szczecina kilkanaście lat temu. Od mojego przyjazdu, miasto zmieniło się diametralnie, momentami nie do poznania. W większości są to zmiany na lepsze, choć oczywiście nie wszystko mi odpowiada. Generalnie jest coraz lepiej. Nie podoba mi się dojenie mieszkańców coraz wyższymi opłatami, za to infrastruktura jest coraz lepsza.
KO KO
2025-07-04 15:14:53
KOpertowicz i jego KOledzy
Syn pioniera
2025-07-04 14:53:13
Niestety , miasto więdnie, zwłaszcza przez ostatnie 19 lat które są 1/4 tych 80 ciu

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA