Polski prezydent Andrzej Duda spotkał się we wtorek w Londynie z premierem Davidem Cameronem. Ocenił, że kraje mają "szerokie pole do współpracy". Podczas swojej dwudniowej wizyty w Wielkiej Brytanii Duda uczcił 75. rocznicę Bitwy o Anglię i rozmawiał z Polonią o powrocie rodaków do kraju.
Prezydent powiedział, że z Cameronem rozmawiał także o uchodźcach, sprawach europejskich, bezpieczeństwie militarnym i energetycznym.
- Premier zgodził się ze mną, że konieczny jest rozwój infrastruktury NATO, w Europie Środkowo-Wschodniej także, czyli wzmacnianie wschodniej flanki Sojuszu - powiedział. Jak relacjonował prezydent, premier Cameron stwierdził, że bardzo szanuje Polaków, którzy pracują w Wielkiej Brytanii, za ich pracowitość.
- Prosiłem, żeby wzmacniać w społeczeństwie brytyjskim szacunek do Polaków. Tutaj cały czas pamięta się o tych wielkich zasługach polskich żołnierzy – dodał Andrzej Duda. Przypomniał, że w Londynie obchodzono we wtorek 75. rocznicę Bitwy o Anglię.Tego dnia wręczył także uczestniczkom Powstania Warszawskiego mieszkającym w Wielkiej Brytanii awanse na wyższe stopnie oficerskie.
Odnosząc się do polskich imigrantów prezydent mówił:
- Nie mam odwagi powiedzieć: "Wracajcie do kraju". Konieczny jest cały szereg działań, które spowodują, że ludzie wrócą i nie będą rozczarowani, nie powiedzą, że ten człowiek nas okłamał. Pytanie jest proste: czy jest więcej miejsc pracy w ich miejscowościach, czy szanse są większe, czy łatwiej prowadzić działalność gospodarczą, czy obciążenia są mniejsze. Ja tych zmian nie widzę - podkreślił, wymieniając pomysły na poprawę sytuacji m.in. rozwiązania podatkowe. (pap)
Więcej w e-wydaniu i środowym "Kurierze" z dnia 16 września 2015 r.
Na zdjęciu: Andrzej Duda i David Cameron podczas powitania, przed spotkaniem w rezydencji premiera w Londynie
Fot. PAP/Jacek Turczyk