Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Trzecia rocznica rewolucji na Majdanie

Data publikacji: 21 listopada 2016 r. 16:56
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Trzecia rocznica rewolucji na Majdanie
Ukrainka składa kwiaty w hołdzie ofiarom rewolucji na Majdanie. Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO  

Na Ukrainie obchodzona jest w poniedziałek (21 listopada) trzecia rocznica rewolucji godności - masowych protestów, które wybuchły jesienią 2013 r. w odpowiedzi na rezygnację władz z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Pokojowe demonstracje przerodziły się w krwawe walki uliczne i doprowadziły do usunięcia prorosyjskiej ekipy rządowej z ówczesnym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

Trzy lata temu Ukraińcy wyszli na ulice, "by zniweczyć plan przekształcenia Ukrainy w małorosyjski zakątek imperium rosyjskiego. By zademonstrować swój proeuropejski wybór" – powiedział z okazji rocznicy prezydent Petro Poroszenko. Szef państwa zaznaczył, że po zwycięstwie rewolucji mieszkańcy jego kraju zmuszeni byli wyruszyć na front, by stawić opór prorosyjskiej rebelii we wschodnich obwodach. Przyznał też, że po to, by uniknąć katastrofy gospodarczej, kolejne rządy ukraińskie musiały zdecydować się na niepopularne w społeczeństwie kroki. Poroszenko zwrócił jednocześnie uwagę, że mimo oznak poprawy, sytuacja na Ukrainie daleka jest od stabilności.

– Wróg nie tylko atakuje Ukrainę od zewnątrz, lecz stara się ją rozchwiać od środka. Celem Kremla jest ciągła destabilizacja wewnętrzna, anarchia i atamańszczyzna. Wcześniejsze wybory na Ukrainie i wzmocnienie roli prorosyjskich sił w nowym parlamencie, a dalej rewizja kursu europejskiego (...); na koniec – ponowne umieszczenie Ukrainy w imperialnej stajni – oświadczył. – Jeśli pójdziemy drogą ostrych konfliktów wewnętrznych, kraj zostanie zrzucony w przepaść chaosu i bałaganu i będzie bezbronny wobec agresji zewnętrznej. Jako prezydent nie dopuszczę do realizacji takiego scenariusza.

* * *

Protesty na Majdanie Niepodległości w Kijowie rozpoczęły się 21 listopada 2013 r. po decyzji rządu ówczesnego premiera Mykoły Azarowa i prezydenta Janukowycza o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W nocy 21 na 22 listopada przeciwko tej decyzji protestowało około 2 tys. ludzi. W niedzielę 24 listopada w marszu poparcia dla integracji europejskiej ulicami Kijowa przeszło już 100 tys. osób. Protesty nasiliły się w grudniu i trwały w styczniu i lutym 2014 r. W wyniku walk ulicznych między demonstrantami a milicją zginęło ponad 100 osób. Pod koniec lutego 2014 roku Janukowycz został obalony, zbiegł z kraju i do dziś ukrywa się w Rosji.

(pap)

 

Na zdjęciu: Ukrainka składa kwiaty w hołdzie ofiarom rewolucji na Majdanie.

Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ciekawscy...
2016-11-22 01:32:48
A ilu winnych tej Ukrainskiej TRAGEDI do tej PO-ry... PO-stawiono przed Wymiarem Sprawiedliwosci i "ewentualnie" ukarano... ? Zapewne PO-dobnie jak i w Polsce tzn. Procesy "dalej PO-szukuja zywych jeszcze Swiadkow"...!!
Cos tu lewa... nie rowna sie prawej... ? ?
2016-11-22 01:21:55
Hmm... a gdzie byly wowczas wszelkiego rodzaju Ukrainskie Odzialy Bezpieczenstwa Panstwa... czyzby wczesniej wyjechaly juz na dluuugi... urlop na Krym ??

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA