We wtorek w Strasburgu premier Beata Szydło rozmawiała z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem przed debatą o sytuacji w Polsce. Oprócz premier Szydło w spotkaniu wzięli udział m.in. szef MSZ Witold Waszczykowski i wiceminister tego resortu Konrad Szymański. Rozmowa trwała 30 minut.
Schulz powiedział, że spotkanie przebiegało w dobrej atmosferze. Podkreślił, że rozmowa dotyczyła wtorkowej debaty w PE.
- To będzie bardzo interesujący dzień dla Polski i parlamentu. Atmosfera jest napięta. Trzeba merytorycznie i w spokoju przeprowadzić debatę - powiedział. Był pytany przez dziennikarzy o swoje słowa z wywiadu dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung", w którym powiedział: "Polski rząd uznał swoje zwycięstwo wyborcze za mandat pozwalający na podporządkowanie pomyślności państwa woli zwycięskiej partii, zarówno merytorycznie, jak i personalnie. To jest sterowana demokracja a la Putin, niebezpieczna putinizacja europejskiej polityki".
- O szczegółach nie rozmawialiśmy. Swoje zdanie zawsze podtrzymuję. Naszym największym zmartwieniem jest to, żeby jeden z najważniejszych krajów UE nie był na peryferiach Europy, tylko w środku - zaznaczył.
O rozmowę Szydło-Schulz był pytany wiceminister Szymański.
- To była dyskusja z jednej strony o roli PE, takiego i innego odbioru parlamentu, działań parlamentu i tego, co ma się stać dzisiaj. (...) Odczuwam, że przewodniczący Schulz ma prawo odczuwać napięcia związane z tą sprawą. Może zauważać jedną rzecz, że PE, skoro się tak zaktywizował w tej sprawie, musi odegrać tę rolę odpowiedzialnie, bo jeśli odegra tę rolę nieodpowiedzialnie, to będzie rzutowało na autorytet Parlamentu Europejskiego. Jako przewodniczący, myślę, że się tym martwi - podkreślił Szymański. Podkreślił, że liczy, iż europosłowie podejdą do debaty "z maksymalną odpowiedzialnością".
- Każde słowo w tej debacie waży, każde słowo za dużo może przynieść złe emocje po obu stronach, a tego nie potrzebujemy. Jesteśmy po to, żeby jakiekolwiek emocje eliminować - ocenił.
Po rozmowie z Schulzem rozpoczęła się rozmowa premier Szydło z polskimi europosłami z różnych frakcji. Około godziny 16 rozpocznie się główny punkt wizyty - debata w PE na temat sytuacji w Polsce. (pap)
Na zdjęciu: Premier RP Beata Szydło i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz podczas spotkania w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Strasburgu
Fot. PAP/Radek Pietruszka