26 kilogramów makaronu rocznie zjada średnio każdy mieszkaniec Włoch, co jest rekordem świata. Z okazji przypadającego w niedzielę Światowego Dnia Makaronu przypomniano, że co czwarte jego opakowanie na wszystkich kontynentach pochodzi właśnie z Włoch.
World Pasta Day w tym roku obchodzony jest wyjątkowo radośnie w ojczyźnie tego przysmaku, a to za sprawą – jak zauważył związek rolników i producentów żywności- historycznego rekordu ilości sprzedaży włoskiego makaronu za granicą. Jak ogłoszono, wartość jego eksportu osiągnie do końca grudnia sumę 2,4 miliarda euro.
Eksport do krajów Unii Europejskiej wzrósł o 6 procent, ale prawdziwy boom notuje się w handlu z Chinami (wzrost o ponad jedną trzecią) i z USA ( wzrost o 19 procent).
Producenci makaronu "made in Italy" z satysfakcją odnotowują, że konsumenci na całym świecie chcą jeść prawdziwy włoski makaron i coraz częściej właśnie taki wybierają w sklepach jako gwarancję jakości.
Mimo, że w wielu krajach powszechna jest produkcja lokalnych makaronów, Włochy w tej dziedzinie pozostają na pierwszym miejscu z 3,4 mln ton rocznie.
Obecną nadzwyczajną popularność oryginalnych spaghetti, rigatoni, fusilli, orecchiette, pici, penne , pipe, bucatini, tagliatelle i dziesiątków innych odmian i kształtów, przypisuje się też sukcesowi wystawy Expo w Mediolanie, dedykowanej żywności.
Włosi szczególnie wdzięczni są małżonce prezydenta USA, Michelle Obamie, która podczas wizyty na Expo powiedziała, że mając opakowanie makaronu, pomidory i bazylię można w pół godziny przygotować wyśmienite danie.
Obchody Dnia Makaronu zorganizowane zostaną w tysiącach włoskich restauracji w wielu krajach.
We Włoszech odbędą się one na kończącej się za tydzień wystawie Expo. Tam również krajowi producenci ogłosili, że z okazji tego święta podarowali 28 ton makaronu stołówkom Caritas w 12 regionach. Ilość ta pozwoli przygotować 350 tysięcy posiłków.
Do świętowania nie trzeba namawiać włoskich rodzin. Zdecydowana większość z nich makaron je codziennie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
Żródło.: selbst fotografiert (ChiemseeMan (Wikipedia))
