Wtorek, 05 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Strach przed III wojną światową

Data publikacji: 14 lutego 2016 r. 23:08
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:46
Strach przed III wojną światową
 

Zakończona w niedzielę Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa (MSC) uważana jest za papierek lakmusowy sytuacji w polityce międzynarodowej. W tym roku, mimo postępów w kwestii Syrii, przebiegała w cieniu sugerowanej przez Rosję „nowej zimnej wojny”.

Przez długi czas w rosyjskiej polityce obowiązywał podział ról na dobrego i złego policjanta. Tym dobrym, sygnalizującym wolę porozumienia z Zachodem był Dmitrij Miedwiediew, w latach 2008-2012 prezydent, a obecnie premier Rosji. Rola złego policjanta zarezerwowana była od dawna dla Władimira Putina – bezkompromisowego i twardego przywódcy dążącego do odbudowy rosyjskiego imperium.

Zakończona w niedzielę konferencja w Monachium dowiodła, że ten tradycyjny podział należy do przeszłości. W swoim wystąpieniu na forum MSC Miedwiediew pokazał, że w polemice z Zachodem ani o jotę nie ustępuje swojemu prezydentowi. W wygłoszonym w sobotę przemówieniu, które - jak zauważył „Der Spiegel” - ze względu na ostry ton i szybkość wypowiedzi „doprowadziło do rozpaczy tłumaczy”, obarczył Zachód odpowiedzialnością za staczanie się w kierunku nowej zimnej wojny pomiędzy jego krajem a Zachodem. (pap)

Więcej w poniedziałkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu

Fot. government.ru

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA