– Ukraina przeżyje obecną zimę bez rosyjskiego gazu – oświadczył premier Arsenij Jaceniuk podkreślając, że jest to wydarzenie historyczne. Ukraina wykorzystuje obecnie gaz, kupowany na Zachodzie i wydobywany ze źródeł własnych.
– Pragnę poinformować, że po raz pierwszy w historii Ukrainy dotrwamy do końca zimy bez rosyjskiego gazu. Jest to realna reforma. Ukraina zdywersyfikowała dostawy gazu ziemnego – powiedział Jaceniuk w trakcie spotkania z dyplomatami w Kijowie.
Ukraina zrezygnowała z dostaw gazu z Rosji pod koniec listopada. Premier polecił wówczas wstrzymanie zakupów w tym kraju i wyjaśnił, że ceny tego paliwa, oferowane przez dostawców z Zachodu, są dla Kijowa korzystniejsze niż oferta rosyjska. Państwowa spółka paliwowa Naftohaz oświadczyła wtedy, że Ukraina będzie odbierała od strony rosyjskiej jedynie gaz przeznaczony dla odbiorców na Zachodzie. Nie wykluczyła jednak, że w razie konieczności będzie jednak nabywał paliwo od Rosjan.
Ukraiński minister energetyki i przemysłu węglowego Wołodymyr Demczyszyn informował w styczniu, że średnia cena gazu nabywanego przez Ukrainę w państwach unijnych wynosi 190 USD za 1000 metrów sześciennych.
– Jest to dużo niższa cena od tej, którą proponował (rosyjski) Gazprom - podkreślał.
Ukraina wydobywa rocznie z własnych złóż ok. 20 mld metrów sześciennych gazu. (pap)
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)