Papież Franciszek podziękował narodowi i Kościołowi w Polsce za serdeczne przyjęcie podczas niedawnej wizyty. Poświęcił jej całą audiencję generalną w środę. Światowe Dni Młodzieży w Krakowie nazwał "mozaiką braterstwa". - Jesteście wspaniali - mówił Polakom.
Zwracając się do Polaków w trakcie pierwszej audiencji po lipcowej przerwie wakacyjnej, papież powiedział po włosku w Auli Pawła VI: "Bracia i siostry, za waszym pośrednictwem dziękuję narodowi polskiemu i Kościołowi w Polsce za to wielkie święto młodości, jakie mogliśmy przeżywać w Krakowie".
- Po raz kolejny wyrażam moją wdzięczność prezydentowi Polski, innym przedstawicielom władz, kardynałowi arcybiskupowi Krakowa i całemu Episkopatowi Polski oraz tym wszystkim, którzy na różne sposoby przygotowali i sprawili, że stało się możliwe to wydarzenie, które dało Polsce, Europie i światu znak żywej wiary, znak braterstwa i pokoju - oświadczył Franciszek.
Na zakończenie papież modlił się za zmarłego we wtorek kardynała Franciszka Macharskiego i przypomniał, że odwiedził go w czasie wizyty w Krakowie. Franciszek przypomniał, że krakowskie ŚDM odbyły się ćwierć wieku po takim zlocie zorganizowanym w Częstochowie, wkrótce - jak dodał - po upadku „żelaznej kurtyny”. W ciągu tych 25 lat - mówił - zmieniła się Polska, Europa i świat, a Światowy Dzień Młodzieży stały się dla nich "proroczym znakiem".
- Nowe pokolenie młodych, spadkobierców i kontynuatorów pielgrzymki rozpoczętej przez świętego Jana Pawła II dało odpowiedź na wyzwania dnia dzisiejszego, dało znak nadziei, a ten znak nosi imię braterstwo - wskazał Franciszek. - W świecie znajdującym się w stanie wojny potrzebne są braterstwo, bliskość, dialog, przyjaźń. A kiedy jest braterstwo, to jest to znak nadziei - stwierdził.
Światowe Dni Młodzieży papież nazwał „świętem kolorów, różnych twarzy, języków, różnych dziejów”. O młodych ludziach powiedział: - Nie wiem, jak oni to robią. Mówią różnymi językami, ale udaje im się nawzajem zrozumieć, bo mają wolę, aby podążać razem, budować mosty, wolę braterstwa. Przybyli także ze swoimi ranami, ze swoimi pytaniami, ale przede wszystkim z radością spotkania”.
Zdaniem Franciszka, symbolicznym obrazem Światowych Dni Młodzieży jest wielobarwne morze flag, powiewających w rękach młodzieży.
Zwracając się do Polaków zapewnił: - Jesteście wspaniali. I przyznał, że na Jasnej Górze można zrozumieć duchowy sens pielgrzymowania narodu, którego dzieje są nierozerwalnie związane z Krzyżem Chrystusa. Wyraził przekonanie, że Polska przypomina dziś całej Europie, że nie będzie przyszłości dla kontynentu bez jego wartości założycielskich, których centrum stanowi chrześcijańska wizja człowieka.
O wizycie w Auschwitz-Birkenau Franciszek mówił: - W tym wielkim milczeniu modliłem się za wszystkie ofiary przemocy i wojny. I tam, w tym miejscu zdałem sobie sprawę bardziej niż kiedykolwiek z wartości pamięci nie tylko jako wspomnienia wydarzeń minionych, ale jako ostrzeżenia i odpowiedzialności za dziś i za jutro, aby ziarno nienawiści i przemocy nie zakorzeniło się w bruzdach historii.
Papież mówił o świecie „chorym na okrucieństwo, nienawiść, cierpienie". - Dlatego proszę i modlę się o pokój - oznajmił.
(PAP)
Fot. Mirosław WINCONEK
Na zdjęciu: uczestnicy Światowych Dni Młodzieży w czasie lipcowego pobytu w Szczecinie.