Media: Przechodnie chcieli zatrzymać nożownika w Turku
Media: Przechodnie chcieli zatrzymać nożownika w Turku
Data publikacji: 18 sierpnia 2017 r. 22:54
Ostatnia aktualizacja: 18 czerwca 2018 r. 22:47
Za nożownikiem, który dokonał w piątek ataku w Turku na południowym zachodzie Finlandii, biegło 10-15 osób, w tym imigranci, próbując go zatrzymać – podał fiński nadawca Yle, powołując się na świadka. W ataku dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych.
Według relacji świadka, który znajdował się ok. 40 m od miejsca, gdzie nożownik zaatakował, za napastnikiem podążała grupa ludzi i coś wykrzykiwała.
"Jeden z nich trzymał nawet w ręku krzesło. Było ich ok. 10-15 i wszyscy mieli wygląd imigrantów" - powiedział Klaus, mieszkaniec Turku.
Kiedy zobaczył, jak napastnik próbuje atakować kolejne osoby, zdecydował się dołączyć do grupy. "Krzyczałem: Uwaga, on ma nóż" - relacjonował.
Według Klausa napastnik uciekając z rynku głównego, wymachiwał nożem.
"Zobaczyłem radiowóz policyjny, który już prawie zamierzał przejechać obok. Krzyczałem do nich i wskazałem właściwy kierunek" - opisywał Klaus. Dalej nie biegł za napastnikiem.
Policja otrzymała informację o ataku tuż po godz. 16 czasu fińskiego (godz. 15 czasu polskiego). Kilka minut później napastnik został postrzelony w nogę i zatrzymany. Obecnie przebywa w szpitalu.
W piątek wieczorem na konferencji prasowej również policja potwierdziła, że na rynku byli ludzie, którzy stanęli w obronie ofiar i ścigali podejrzanego. Sekwencja zdarzeń piątkowego ataku jest badana. Będą przesłuchiwani świadkowie oraz analizowane nagrania z monitoringu.
Dotychczas ani policja ani inne fińskie służby nie potwierdziły, czy atak miał podłoże terrorystyczne. Poinformowano, że napastnik ma wygląd obcokrajowca. Sprawą zajmuje się fińska policja kryminalna oraz służby bezpieczeństwa SUPO. Z dotychczasowych ustaleń wiadomo, że napastnik działał w pojedynkę.
Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)
Fot. PAP/EPA/STRINGER
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Nie badzmy Naiwni...
2017-08-19 10:10:32
Napastnik zadzialal w "pojedynke" a pewna czesc osob co go "rzekomo gonili" i cos jeszcze wykrzykiwali (byc moze i Allah Akbar ?) to tylko po to - by go jeszcze ochraniac i umozliwic mu ucieczke !!
M.Dem.
2017-08-19 07:41:20
Napastnik działał w pojedynkę. Ale pod parasolem szczególnie
silnej osłony politycznie organizowanej dla wszystkich aktów zbrodni przeciwko życiu
na świecie. To, ciągle jedna i ta sama od początku zorganizowanych rewolucji, linia totalitaryzmu mas z terroryzmem w różnych formach. Droga czynów gwałtownych. Odrazajacych, ponad wszelkie wyobrażenia o tym, jak można usmiercac. Sprawcy w osłonie ideologii. Nierzadko nawet w kulcie bohaterów.
Ideologia nie rewidowana, jak dotąd, na okoliczność wykluczenia walki poprzez zbrodnie. Masowe. Nie wiemy, czy jest i na jakim etapie, badanie związku
między pomyslem na zwycięstwo ideologii tą drogą a planem zmniejszenia liczby ludności świata milionami do końca bieżącego wieku (XXI).
Plan ONZ. Organizacji powstałej w 1945 roku i jakby w randze spójności z sukcesem sowietyzmu, w 1945 roku dopuszczonego do
funkcjonowania jako system polityczno -militarny w swiecie.
Sowietyzm to jedna z nazw dla tej linii ideologicznej.
Moze nie bez przyczyny
nie wiadomo co z tym zwiazkiem (ONZ i totalitaryzmu mas). Dla fanow i aktywistow zbrodni nie tylko pojedynczych na zwierzetach i ludziach,
jest to jak zapowiedz dlugiego zycia bez strachu o kare. A nawet
pewnosci doskonalenia
upodoban i zwiekszania ilosciowych osiagniec.
Przemysl zbrodni na zwierzetach ciagle trwa. Kwestia niepokojacego losu dla
starszych ludzi, wypadajacych z okien
dzieci, etc. nie jest
nawiazaniem do "zabij wszystko co ci przeszkadza!"?
Schizofrenia polityki
totalitaryzmu mas nie do zatrzymania?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.