Prorosyjscy separatyści w Donbasie, działając wbrew mińskim porozumieniom pokojowym, ogłosili wybory samorządowe w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej (DRL), które mają się odbyć 18 października, tydzień przed wyborami na pozostałym terytorium Ukrainy.
Dekret w sprawie tzw. wyborów podpisał w środę przywódca DRL Ołeksandr Zacharczenko – poinformowała należąca do separatystów doniecka agencja informacyjna DAN. Zacharczenko oświadczył, że głosowanie będzie finałowym etapem procesu państwowotwórczego w jego republice.
- Doniecka Republika Ludowa jest niepodległym państwem demokratycznym, a wybory do organów samorządowych są odpowiedzialnym i ważnym krokiem dla każdego jej obywatela, od którego zależy nie tylko uznanie naszego kraju na arenie międzynarodowej, ale i droga, którą DRL będzie kroczyła w nadchodzących latach – powiedział Zacharczenko. Wyjaśnił, że ze względu na trudności finansowe wybory odbędą się w kilku etapach, które będą trwać aż do pierwszego półrocza przyszłego roku. Na 18 października zaplanowano wybory szefów administracji miejskich i rejonowych (powiatowych). Następnie mieszkańcy DRL będą wybierali szefów administracji wiejskich. Terminów głosowania w sprawie tych ostatnich nie podano.
Wcześniej prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczał, że zamiar przeprowadzenia wyborów samorządowych w DRL i Ługańskiej Republice Ludowej (gdzie mają się one odbyć 1 listopada) są zagrożeniem dla procesu pokojowego. Ocenę tę podziela Unia Europejska, która podkreśla, że zgodnie z porozumieniami mińskimi wybory te mają się odbyć wyłącznie w zgodzie z prawem Ukrainy i normami międzynarodowymi. (pap)