Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Do Korei Południowej zbiegło w tym roku ponad 1000 Koreańczyków z Północy

Data publikacji: 20 grudnia 2018 r. 09:58
Ostatnia aktualizacja: 27 marca 2019 r. 16:29
Do Korei Południowej zbiegło w tym roku ponad 1000 Koreańczyków z Północy
 

Nieco ponad 1000 obywateli komunistycznej Korei Północnej zbiegło w tym roku do kapitalistycznej Korei Południowej; podobną liczbę odnotowano w ubiegłym roku – poinformowało południowokoreańskie ministerstwo ds. zjednoczenia.

W okresie od stycznia do listopada 2018 roku na południową stronę granicy zbiegło 1042 obywateli Korei Północnej – wynika z danych resortu. W tym samym okresie ubiegłego roku odnotowano 1045 takich przypadków, a w latach poprzednich wyniki były podobne.

Odkąd w 2012 roku władzę w Korei Płn. przejął Kim Dzong Un, każdego roku do Korei Płd. przedostawało się 1-1,5 tys. osób – przekazał resort w Seulu. Obliczył również, że pod koniec listopada w Korei Południowej mieszkało łącznie 32 381 północnokoreańskich zbiegów.

Przedstawiciel resortu powiedział, że w związku z ociepleniem relacji z Pjongjangiem południowokoreański rząd „jest elastyczny” w sprawie zezwalania organizacjom humanitarnym na kontakty z mieszkańcami Korei Północnej oraz niesienia im pomocy. W pierwszych 11 miesiącach 2018 r. Seul zezwolił sześciu grupom na przewóz do Korei Północnej leków na zapalenie płuc, mleka w proszku i mąki w 14 transportach wartych łącznie 4,7 mld wonów (15,6 mln zł) – powiedział urzędnik ministerstwa, cytowany przez południowokoreańską agencję prasową Yonhap. Agencja zaznacza, że były to pierwsze transporty mąki do Korei Północnej od 2016 roku, gdy relacje pomiędzy dwoma krajami uległy pogorszeniu w związku z prowadzonymi przez Pjongjang próbami nuklearnymi i rakietowymi. Międzynarodowe sankcje gospodarcze nałożone na Pjongjang za jego zbrojenia nie zabraniają świadczenia pomocy humanitarnej.

* * *

Relacje pomiędzy dwiema Koreami, które formalnie pozostają w stanie wojny, zaczęły się poprawiać w czasie lutowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Od tamtej pory prezydent Korei Płd. Mun Dze In i przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un spotkali się ze sobą trzykrotnie, deklarując chęć pojednania i zawarcia układu pokojowego, który formalnie zakończyłby wojnę koreańską z lat 1950-1953. Kim wielokrotnie zapewniał w tym roku o gotowości do „całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego”, ale konkretne kroki w tym kierunku uzależnił od „środków towarzyszących” ze strony USA. Waszyngton deklaruje jednak zamiar utrzymania „maksymalnej presji” na Koreę Północną, dopóki nie zostaną przeprowadzone kroki do „całkowitej, możliwej do zweryfikowania i nieodwracalnej denuklearyzacji” tego kraju.

(pap)

Fot. Facebook/Dprktoday

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA