Kobieta w Arabii Saudyjskiej może już sama wynająć pokój hotelowy i samodzielnie w nim zamieszkać bez pozwolenia i towarzystwa męskiego członka rodziny, co w tym ultrakonserwatywnym muzułmańskim kraju pozwoli im na większą swobodę ruchów.
Mimo sprzeciwu najbardziej zachowawczych środowisk w tym królestwie, saudyjski Urząd ds. Turystyki i Zabytków zatwierdził zarządzenie, które pozwala kobiecie spędzić samotnie noc w hotelu. Dotąd Saudyjki obowiązywał kategoryczny zakaz poruszania się poza domem bez męskiej opieki. Zarządzenie pozwoli im w praktyce na odbywanie w kraju samodzielnych podróży.
Saudyjska przedsiębiorczyni Afnan al Omar w rozmowie z dziennikarzami powiedziała: „Kieruję swoim własnym przedsiębiorstwem i często muszę podróżować po Królestwie Saudyjskim, co dotychczas było związane z wieloma problemami i upokorzeniami”. Dotąd Saudyjka mogła podróżować i zatrzymywać się w hotelach na całym świecie, tylko nie we własnym kraju.
– Nie masz prawa mieszkać w hotelu bez opiekuna – odpowiadała recepcja hotelowa kobietom. Tym opiekunem mógł być męski członek rodziny – ojciec, brat, mąż i nawet pełnoletni syn. Dochodziło do tragikomicznych sytuacji takich, jak ta, gdy pewna saudyjska mama przybyła do Rijadu, aby pokazać córkom stolicę królestwa, musiała spędzić z nimi noc w taksówce, ponieważ wszystkie hotele odmówiły im noclegu.
Przedstawiciele najbardziej konserwatywnych kół Arabii Saudyjskiej ostro krytykują na Twitterze i w innych sieciach społecznościach liberalizację przepisów hotelowych. Na przykład szejk Ahmad al Gamdi, imam meczetu w stolicy Arabii Saudyjskiej, wyraził obawę, że kobiety będą nadużywały przyznanego im prawa samodzielnego noclegu w hotelach. (pap)
Fot. EPA/ABEDIN TAHERKENAREH