W I lidze tenisistów stołowych Griffin's-Spin Szczecin wygrał w hali TME z Pogonią Mogilno 8:2. Punkty dla szczecinian zdobyli: LI Hon Ming (2,5), Kamil Nalepa (2,5), Kamil Kiljanek (1,5), Bartosz Dobrowolański (1) i Arkadiusz Żuk (0,5). W zespole gości dwa punkty zdobył Mateusz Dzikowski. Cztery pojedynki zakończyły się w piątym secie, w tym trzy na korzyść gospodarzy.
Darz Bór Karnieszewice zremisował na wyjeździe z zespołem Proste Domy Anart Gorzovia Gorzów Wielkopolski 5:5. Na pierwszym stole goście zdobyli tylko jeden punkt, a wywalczył go Bartosz Szarmach, który pokonał Radosława Żabskiego 3:2. Na drugim stole komplet punktów zainkasował Mateusz Żelengowski (2,5), a 1,5 punktu dołożył Michał Wandachowicz. W drużynie gospodarzy wystąpił Dawid Kosiński, były zawodnik Griffin's-Spin Szczecin, lecz przegrał oba pojedynki z Żelengowskim (1:3) i Wandachowiczem (2:3). W gorzowskiej ekipie komplet punktów zdobył Patryk Bielecki.
W tabeli Griffin's-Spin jest na 3. pozycji (11 pkt.), a Darz Bór zajmuje 6. miejsce (8 pkt.).
- Był to ostatni mecz w pierwszej rundzie i myślę, że zaskoczyliśmy przeciwników składem wyjściowym - powiedział po spotkaniu Bartosz Dobrowolański, kapitan Griffin's-Spin. - Arek Żuk to nasz podstawowy zawodnik, a zaczął mecz na ławce rezerwowych. Spotkanie rozpoczęło się dla nas świetnie i wygraliśmy trzy z czterech pojedynków. Znowu pokazaliśmy, że mamy bardzo mocne pary deblowe. Przez najbliższy miesiąc z przyjemnością będziemy spoglądali na ligową tabelę, a pierwszą rundę kończymy na wysokim, trzecim miejscu. Możemy się teraz chwilę pocieszyć, ale nie osiadamy na laurach i dalej solidnie trenujemy, bo to dopiero połowa sezonu. ©℗ (PR)