Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Espadon planuje budżet na 5 mln zł

Data publikacji: 12 kwietnia 2016 r. 08:11
Ostatnia aktualizacja: 12 kwietnia 2016 r. 23:29
Siatkówka. Espadon planuje budżet na 5 mln zł
 

WYJĄTKOWE emocje towarzyszyły ćwierćfinałowej rywalizacji siatkarzy Espadonu i Krispolu. Stawką był bowiem nie tylko awans do grona półfinalistów, ale też niemal pewne miejsce w elitarnej Plus Lidze w sezonie 2016/21017.

Rywalizacja rozstrzygnęła się w dwóch tie-brekach, a siatkarze Espadonu zapewnili sobie awans do czołowej „czwórki" rozgrywek po ponad pięciu godzinach spędzonych na parkietach w Wrześni i Szczecinie.

Espadon od dwóch lat występował na zapleczu ekstraklasy. Przedstawiciele klubu cały czas deklarowali, że celem drużyny są występy w Plus Lidze. W Szczecinie, po upadku Morze po zakończeniu sezonu 2002/2003, nie było męskiej ekstraklasy od 13 lat.

- To jest historyczny moment. Jesteśmy w Plus Lidze - komentował na gorąco po wygraniu drugiego meczu z Krispolem Jakub Markiewicz, założyciel i sponsor Espadonu.

Oficjalnie decyzje o poszerzeniu Plus Ligi jeszcze nie zapadły, ale prezes zarządzającej rozgrywkami Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk jeszcze przed meczem Espadonu z Krispolem poinformował, że już od sezonu 2016/17 możliwe jest otwarcie żeńskiej i męskiej ekstraklasy siatkówki oraz powiększenie ich o kolejne dwa zespoły.

- Żeńska Orlen Liga ma zostać powiększona do 14, a męska Plus Liga do 16 drużyn. Oczywiście wszystkie kluby, które będą chciały dołączyć do elity, będą musiały spełnić warunek sportowy, czyli być na miejscach 1-4 w tabeli I ligi, ale i sprostać także warunkom regulaminowym. Tak wyglądają zaawansowane projekty, ale ostateczne decyzje zapadną do końca maja w głosowaniu akcjonariuszy spółki Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej - powiedział Jacek Kasprzyk.

Z męskich drużyn, które wcześniej złożyły aplikacje do gry w półfinałach pozostały już tylko dwa - Espadon i lider po sezonie zasadniczym GKS Katowice. Z marzeniami o Plus Lidze musiał się pożegnać w niedzielę Krispol.

Espadon spełna nie tylko sportowe, ale także pozostałe warunki stawiane drużyną kandydującym do gry w Plus Lidze. Posiada odpowiednia halę (Azoty Arena) i budżet na wymaganym poziomie.

- Nie chcemy być w Plus Lidze chłopcem do bici. Planujemy budżetem rzędu 5 milionów złotych, który pozwoli nam myśleć nawet o czołowej „czwórce".  Na pewno zespół poprowadzi Milan Simojlović, z którego pracy w ostatnich miesiącach jesteśmy bardzo zadowoleni, a drużyna będzie mieszanką rutyny i młodości. Za wcześnie jeszcze, aby mówić o konkretnych nazwiskach, bo wciąż trwa sezon. Przed nami mecze z GKS Katowice i nasi zawodnicy mają szanse potwierdzić, że zasługują na występy w Plus Lidze - zapowiada Jakub Markiewicz.

Rozgrywki Plus Ligi w sezonie 2016/2017 mają wystartować w październiku, ale wciąż dyskutowana jest formuła rozgrywek.

W obecnym sezonie, gdy w męskiej ekstraklasie występuje tylko 14 drużyn po sezonie zasadniczym dwie najlepsze drużyny (ZAKSA Kędzierzyn i Resovia Rzeszów) zagrają od razu o tytuł mistrzowski, a trzeci i czwarta drużyna (Skra Bełchatów i Lotos Trefl Gdańsk) o brąz.

W kolejnym prawdopodobnie play-off toczyć się będzie, podobnie jak w tym roku w żeńskiej Orlen Lidze, od półfinałów. Najważniejszą zmianą regulaminu Plus Ligi może być powrót po pięciu latach do otwarcia ligi i wprowadzenie spadków i awansów.

- Rozważamy wariant, by w sezonie 2016/17 dwie najsłabsze drużyny ekstraklasy automatycznie spadły na zaplecze, a z kolei trzecia grała baraż o utrzymanie. Chciałbym, by taki system wprowadzony został przynajmniej na trzy-cztery lata, a nie na jeden sezon – mówi prezes PLPS Kasprzyk. ©℗ (woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Paulina
2016-04-12 23:28:33
I kase zgarnia.Espadon firma zajmujaca sie recyklingiem.Wszystkie informacje wyzyskales gdzie przetargi do swojej spolki wziales a pozniej h..czlowieka na bruk wywaliles ty g...smierdzacy.
Krzysiek
2016-04-12 17:39:59
Tak powinno być zawsze, a nie że słaby Będzin czy BBTS grają sobie kilka lat w plus lidze zajmując ostatnie miejsca bez konsekwencji.Drużyny grające niezłą siatkówkę w I lidze nie miały możliwości występów w najwyższej klasie. Awans do wyższej ligi tylko dzięki sportowej walce a nie przy zielonym stoliku.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA