Muszynianka Muszyna - Chemik Police 1:3 (25:21, 14:25, 13:25, 16:25)
Chemik: Bełcik, Smarzek, Mędrzyk, Holston, Veljković, Gajgał-Anioł, Krzos (libero) oraz Busa, Mirković.
Czwarty mecz z rzędu za trzy punkty wygrały w LSK siatkarki Chemika. W Muszynie mistrzynie Polski miały kłopoty tylko w pierwszej partii. Szybkie roszady w składzie - wprowadzenie na parkiet Busy i przesunięcie na pozycję atakującej w miejsce Holston Smarzek przyniosło efekty.
Chemik zaczął grać skuteczniej w ataku i bezapelacyjnie dominował już na parkiecie nie pozwalając rywalkom w kolejnych trzech setów ugrać więcej niż 16 punktów. W ataku brylowały Smarzek i Veljković, a podopieczne trenera Głuszaka zaserwowały 15 asów, zastawiły 14 punktowych bloków.
To właśnie punktowe serie po udanych blokach i zagrywkach podcięły Muszyniance skrzydła. Ekipa z Muszyny popełniała błędy - psuła zagrywki, miała kłopoty z przyjęciem serwisów i atakowała z zaledwie 26-procentowa skutecznością. (woj)