Czwartek, 02 maja 2024 r. 
REKLAMA

Siatkówka. Chemik w finale Tauron Ligi. Policzanki bez straty seta w play-off

Data publikacji: 25 kwietnia 2022 r. 19:20
Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2022 r. 20:36
Siatkówka. Chemik w finale Tauron Ligi. Policzanki bez straty seta w play-off
Fot. Ryszard Pakieser  

Siatkarki Chemika po raz siódmy w ostatnich sezonach awansowały do finału Tauron Ligi. W tegorocznych play-offach z Uni Opole i Budowlanymi Łódź mistrzynie Polski nie straciły nawet seta. 

Budowlani Łódź - Chemik Police 0:3 (20:25, 17:25, 22:25)

Chemik: Brakocević-Canzian, Czyrniańska, Wasilewska, Kąkolewska, Łukasik, Kowalewska, Stenzel (libero) oraz Rios, Połeć, Milenković, Lipska, Pol.

Półfinałowa rywalizacja Chemika z Budowlanymi przebiegła bez większej historii. Po łatwym zwycięstwie przed tygodniem w Policach, również w drugim meczu Łodzi podopieczne trenera Mierzwińskiego nie oddały rywalkom nawet seta. Budowlanym nie pomógł nawet powrót po chorobach nieobecnych w Policach Fedusio i Góreckiej.

Emocje poniedziałkowym meczu na prawdę pojawiły się dopiero w końcówce ostatniego seta. Chemik prowadząc w decydującej partii 15:22 pryz zagrywce Damaske pozwoliły rywalkom zdobyć sześć punktów z rzędu. Niemoc Chemika w ataku przełamała w końcu Brakocević-Canzian. Centka przedłużyła wprawdzie jeszcze nadzieje Budowlanych na wygranie  seta, ale kropką nad i postawiła Kąkolewska, która najpierw skutecznie zaatakowała, a potem zakończyła mecz blokiem. Był to siódmy punktowy blok w tym spotkaniu polickiej środkowej i 15 punkt zdobyty przez Kąkolewską w poniedziałkowym meczu. Chemik zagrał z Budowlanymi z 61-procentowym przyjęciem i 45-procentową skutecznością ataku. Zaserwował też 7 asów.

W niedziele w Policach Chemik rozpocznie już batalię o dziesiąte w historii mistrzostwo Polski. W siódmym w ostatnich latach finale rywalem policzanek będzie, podobnie jak przed rokiem, Developres Rzeszów. Ekipa trenera Antigi w drodze do tegorocznego finału wyeliminowała BKS Bielsko i w ŁKS Łódź. Z drużynami z Łodzi i Bielska rzeszowianki nie przegrały wprawdzie meczu, ale stoczyły cztery zacięte potyczki, z których dwie rozstrzygnęły dopiero w tie-breakach. 

(woj)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA